fot. sejm.gov.pl

Ustawa o ochronie ludności  

Projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej jest już gotowy. Budzi jednak wątpliwości, szczególnie w zakresie ograniczania praw obywateli oraz zamykania działalności gospodarczych bez odszkodowań w sytuacjach kryzysowych.

Nowe przepisy mają zastąpić istniejące ustawy o stanie klęski żywiołowej, o zarządzaniu kryzysowym oraz o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Projekt zniesie też część przepisów ustawy o wyrównywaniu strat majątkowych.

– Wykorzystujemy doświadczenia dwóch ostatnich dużych kryzysów: kryzysu covidowego i kryzysu migracyjnego, żeby dostawać stan prawny do potrzeb – wskazuje Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych.

Ustawa przewiduje likwidacje Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Ma wzmocnić rządowy zespół zarządzania kryzysowego oraz stworzyć służby dyżurne państwa i specjalny Fundusz Ochrony Ludności.

– Będzie to rezerwuar środków, bo przy każdym kryzysie pierwsza rzecz, która jest potrzebna to pieniądze – zaznacza Maciej Wąsik.

Autorzy ustaw proponują wprowadzenie dwóch, nowych stanów podniesionej gotowości, czyli stanu pogotowia i stanu zagrożenia. Pierwszy będzie mógł wprowadzać wojewoda lub minister spraw wewnętrznych. Z kolei drugi będzie ogłaszał premier RP. Oba stany przewidują możliwość ograniczenia praw obywatelskich i według niektórych prawników wypełniają znamiona stanów nadzwyczajnych. Nie są jednak wymienione w konstytucji – wskazuje Jacek Wilk z Konfederacji.

– Można będzie wprowadzać stany nadzwyczajne – niekonstytucyjne – decyzją czy to ministra, czy to wojewody (…) bez kontroli parlamentu, bez żadnej ustawy – wskazuje Jacek Wilk.

Konfederacja przekonuje, że nowe przepisy znacząco ograniczą wolności obywatelskie. Na zarzuty odpowiada minister Maciej Wąsik.

– Konfederacja chyba nie doczytała tej ustawy. (…) Nie doczytała, że przepisy już obowiązywały. Były nawet szersze, bo przewidywały obowiązek obowiązkowych szczepień, w naszym projekcie takiego obowiązku nie ma – zaznacza Maciej Wąsik.

Potwierdza to również Piotr Gaglik, prawnik.

– To, co mamy w obecnych regulacjach prawnych, to możliwość ograniczeń praw obywatelskich. Są one zdecydowanie wyższe niż to, co mógłby przewidywać ten stan – wskazuje Piotr Gaglik.

Wątpliwości budzi pozbawianie możliwości dochodzenia przez przedsiębiorców odszkodowań, w sytuacji gdy będą zmuszeni przez władzę do zamknięcia swojej działalność. Przestrzega przed tym rzecznik małych i średnich przedsiębiorców – mówi dr n. prawnych Marek Woch, dyrektor generalny w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

– Rzecznik w swojej opinii zauważył, że powinna być kwestia odszkodowań, rekompensat i pomocy uregulowana – mówi dr n. prawnych Marek Woch.

Nadzwyczajne sytuacji wymagają nadzwyczajnych środków, ale muszą one być dokładnie opisane w przepisach.

W tej regulacji musi być określone, w jakich okolicznościach można jak to określiłem własność firmy i w jakich okolicznościach należą się tej firmie 100-procentowe odszkodowania czy częściowa gratyfikacja etc.  – zaznacza dyrektor generalny w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Dotychczasowe przepisy dotyczące odszkodowań za wprowadzenie stanu klęski żywiołowej były właściwe martwe. Kolejne rządy obawiały się ogłoszenia takiego stanu.

– Przepisy dotyczące rekompensat były takie, że państwo by zbankrutowało. Wprowadziliśmy natomiast przepisy związane z kryzysem na granicy, z kryzysem odrzańskim, czy covidowym odpowiednie tarcze i rekompensaty – podkreśla Maciej Wąsik.

Wymieniony programy pomocowe były wprowadzane dopiero po fakcie. Tymczasem przedsiębiorcy oczekują większych gwarancji państwa.

– Niepewność prawna przedsiębiorców nie jest wskazana w sytuacji kryzysowej. Gdyby dzisiaj poszedł sygnał, że władza już przewidziała rozwiązania, to w moim odczuciu było uspokojenie nastrojów wśród przedsiębiorców i nie byłoby takiego poczucia wśród przedsiębiorców, że  pomoce są wymyślane ad hoc – mówi dr n. prawnych Marek Woch.

Projekt ustaw trafił do konsultacji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce, aby nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl