USA: grupa studencka pozwała uniwersytet za dyskryminowanie białych i azjatyckich kandydatów
Grupa „Studenci przeciwko dyskryminacji rasowej” złożyła pozew, w którym oskarża Uniwersytet Kalifornijski o faworyzowanie czarnoskórych i latynoskich kandydatów, a dyskryminowanie kandydatów białych i wywodzących się z azjatyckich grup etnicznych – poinformował „Washington Post”.
Grupa chce zmusić uczelnię do zmiany praktyk rekrutacyjnych, ponieważ jej zdaniem uczelnie łamią prawo zakazujące dyskryminacji rasowej. Rzecznik Uniwersytetu Kalifornijskiego oświadczył w komunikacie dla prasy, że uczelnia przestrzega prawa i gromadzi „informacje o rasie i pochodzeniu etnicznym studentów wyłącznie w celach statystycznych, nie wykorzystując ich do rekrutacji”.
Organizacja wnosząca pozew uważa jednak, że uczelnia podstępnie ukrywa faworyzowanie kandydatów i w rezultacie przyjmowani są kandydaci z mniejszymi osiągnięciami, a odrzucani lepsi.
„Washington Post” podkreślił, że pozew został wniesiony wkrótce po wydaniu przez prezydenta Donalda Trumpa rozporządzeń wymierzonych w tzw. politykę afirmacyjną nastawioną na inkluzywność i różnorodność (DEI – diversity, equity, inclusion). W 2023 r. amerykański Sąd Najwyższy uznał, że programy przyjęć na studia uwzględniające pochodzenie etniczne są sprzeczne z prawem. Tym samym sąd odszedł od swoich wcześniejszych ocen, w których uznawał, że „różnorodność grona studentów” jest wartością przynoszącą istotne korzyści – podkreślał wówczas tygodnik „Economist”. Na mocy tych dawniejszych orzeczeń uczelnie mogły używać kategorii pochodzenia jako dodatkowego kryterium przy przyjęciach.
PAP