UOKiK nałożył karę na niemiecką spółkę Karcher, która przez 20 lat sztucznie zawyżała ceny swoich produktów
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę 26 milionów złotych na niemiecką spółkę Karcher. Ceny sprzedaży urządzeń i systemów tej marki były sztucznie zawyżane przez ponad 20 lat – przekazał prezes Urzędu, Tomasz Chróstny.
Z materiału dowodowego wynika, że od końca lat 90. firma Karcher była w porozumieniu z dystrybutorami i ustalała minimalne, sztywne ceny detaliczne produktów. Był to sprzęt do wykorzystania domowego i profesjonalnego.
Co więcej, podmioty sprzedające produkty po niższych cenach były karane przez niemiecką firmę m.in. odbieraniem rabatów, a w skrajnych przypadkach możliwe było nawet wypowiadanie umów współpracy. O wynikach postępowania poinformował prezes UOKiK.
– Przez ponad 20 lat nie można było kupić w Polsce produktów popularnej marki Karcher taniej niż po odgórnie narzucanych cenach. To bulwersująca sprawa przede wszystkim z uwagi na okres trwania zmowy rynkowej. Porozumienie początkowo dotyczyło sklepów stacjonarnych, a następnie sprzedaży internetowej. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję nałożyłem na spółkę Karcher karę w wysokości 26 milionów złotych. Byłaby ona znacząco wyższa, jednak przedsiębiorca skorzystał z programu łagodzenia kar, przyznał się do złamania prawa i przekazał nieznane nam wcześniej informacje i dowody dotyczące między innymi czasu trwania zmowy, ale także produktów, których ceny były odgórnie narzucane – zaakcentował Tomasz Chróstny.
Szef UOKiK dodał, że spółka nie uzyskała odstąpienia od nałożenia sankcji pieniężnej, ponieważ nakłaniała innych przedsiębiorców do uczestnictwa w zmowie. Posiadane przez prezesa UOKiK informacje pozwalały na wszczęcie postępowania antymonopolowego również bez współpracy ze strony spółki.
Dotychczasowe postępowanie niemieckiej firmy mogą świadczyć o jej planach dotyczących odwołania się od decyzji Urzędu do właściwego sądu.
RIRM