Ukraińcy nadal bronią Bachmutu

Walki o Bachmut osiągnęły najwyższy poziom intensywności. Ukraina nie wycofa się z miasta i dalej będzie go bronić – przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski.

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak kilku rosyjskich żołnierzy strzela do nieuzbrojonego cywila. Mężczyzna na chwilę przed strzałami powiedział „Chwała Ukrainie”.

– Chcę, abyśmy wszyscy w jedności odpowiedzieli na jego słowa: Chwała bohaterowi! Chwała bohaterom! Chwała Ukrainie! I znajdziemy morderców – podkreślił prezydent Ukrainy.

Miliony Ukraińców w mediach społecznościowych odpowiada poległemu Ukraińcowi słowami – „Bohaterom Chwała”. Najwyższy Prokurator Ukrainy, Andrij Kostin, zapowiedział wszczęcie śledztwa.

„Nawet na wojnie obowiązują prawa. Istnieją standardy prawa międzynarodowego, które systematycznie są zaniedbywane przez zbrodniczy reżim rosyjski. Prędzej czy później zbrodnia zostanie ukarana. Wszyscy zaangażowani zostaną pociągnięci do odpowiedzialności przed prawem” – wskazał Andrij Kostin.

W okolicach Bachmutu trwa krwawa walka. Obie strony ponoszą straty. Dowódcy wojskowi Ukrainy zobowiązali się do dalszej obrony miasta. Nie potwierdziły się zatem nieoficjalnie informacje mówiące o tym, że Ukraina wycofa się z miasta ze względów taktycznych. W rękach Ukrainy cały czas pozostają kluczowe trasy łączące Konstantynówkę, Bachmut oraz Czasiw Jar. Drogi będą spełniały role korytarzy życia.

– Podczas narady sztabowej bezpośrednio zapytałem generałów, czy wzmocnić obronę w mieście. Obaj odpowiedzieli: nie wycofać się, ale wzmocnić – zaznaczył Wołodymyr Zełenski.

Tymczasem brytyjski dziennik „The Sun” dotarł do dokumentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Odnaleziono m.in. informacje, że Kijów miał upaść w trzy dni oraz że wojna doprowadzi do rozwiązania struktur NATO. Władimir Putin liczył również, że Europa przestraszy się wojny na tyle, że będzie skłonna zaakceptować ataki na Polskę czy kraje bałtyckie.

– Ten scenariusz, który Putin przygotował z punktu widzenia istniejących dzisiaj danych, jakie były przewidywania co do przebiegu wojny, naprawdę trzeba traktować jako realny scenariusz zniszczenia, czy też postawienia ultimatum Europie – podkreślił prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.

Dodał też, że odnalezione dokumenty potwierdzają, iż Ukraina jest dla Rosji jedynie punktem wyjścia do realizacji celów.

TV Trwam News