Ukraińcy kontynuują kontrofensywę
Rośnie liczba ofiar środowego ataku na Zaporoże. Zginęły dwie osoby, a siedem zostało rannych. Jednocześnie powraca temat przekazania Ukrainie myśliwców F-16.
Do ataku na Zaporoże doszło w środę. Rosyjska armia, prawdopodobnie przy użyciu rakiety Iskander, ostrzelała cerkiew, budynki mieszkalne i sklepy.
– Poszkodowani przebywają w szpitalach, gdzie otrzymują pomoc medyczną. W wyniku ataku uszkodzono pięć budynków mieszkalnych i trzy placówki oświatowe, a ponadto wybito okna. Rada miasta sprowadziła namioty i autobusy. Służby społeczne wykonują swoją pracę – mówił Anatolij Kurtiew, sekretarz rady miasta Zaporoża.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wskazał na potrzebę zwiększenia obrony przeciwlotniczej.
Nie mam wątpliwości, że samoloty F-16 będą na ukraińskim niebie – oświadczył prezydent Ukrainy, jednocześnie dziękując za dotychczasowe wsparcie.
– Dzisiaj nadeszły dobre wieści z Niemiec, dokładnie to, co ustaliliśmy z Olafem Scholzem, są dodatkowe systemy Patriot. Bardzo dziękuję. To jest niezbędne do obrony naszego narodu przed rosyjskim terrorem. Dziękuję Niemcy za wykonanie tej umowy. To na pewno uratuje życie tysięcy naszych ludzi – akcentował Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Patriot to amerykański system rakietowy typu ziemia–powietrze. Służy do obrony przed pociskami dalekiego zasięgu. Niemcy poinformowały w środę, że przekażą Ukrainie kolejne dwa takie systemy.
Na froncie trwa kontrofensywa.
„Toczą się bardzo intensywne walki, niektóre pozycje przechodzą z rąk do rąk po kilka razy (…). Głównym celem Rosjan jest przedarcie się przez nasze pozycje obronne i dotarcie do Kupiańska” – powiedział gen. Ołeksandr Syrski, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.
Zdaniem dowódcy ukraińskich wojsk lądowych to właśnie ten kierunek jest głównym punktem działań ofensywnych Rosjan.
TV Trwam News