Ukraina wstrzymuje finansowanie Donbasu
Władze Ukrainy całkowicie wstrzymują finansowanie terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Premier Aresnij Jaceniuk zadeklarował jednocześnie, że mieszańcy obwodów donieckiego i ługańskiego nie zostaną odcięci od energii elektrycznej i gazu.
Władze w Kijowie podjęły radykalną decyzję o wstrzymaniu finansowania terenów kontrolowanych przez separatystów w odpowiedzi na przeprowadzone przez nich nielegalne wybory. Rocznie do Donbasu Kijów przekazuje około dwóch miliardów euro. Teraz nie popłynie tam ani jedna hrywna.
– Tak długo, jak terytoria regionów Donieckiego i Ługańskiego będą pod kontrolą oszustów, centralny budżet nie będzie wysyłać tam pieniędzy. Rząd nie będzie finansować terrorystów, oszustów i złoczyńców – zapowiedział Arsenij Jaceniuk.Wstrzymane zostały wypłaty emerytur, rent oraz świadczeń socjalnych. Władze w Kijowie zapewniają, że wszyscy otrzymają swoje pieniądze, ale dopiero po wycofaniu się bojowników. Jednocześnie Jaceniuk zadeklarował, że nie zostaną wstrzymane dostawy energii i gazu, mimo że separatyści za nie nie płacą.
– Rząd nie pozwoli aby ci ludzie zamarzli. Doprowadziłoby to do katastrofy humanitarnej. To są nasze terytoria i to są nasi ludzie. Terrorystami zajmiemy się osobno – wyjaśnił Arsenij Jaceniuk.W odpowiedzi na nielegalne wybory parlament w Kijowie odwoła również ustawę o specjalnym statusie Donbasu, która rozszerzała kompetencje lokalnych organów.
Na wschodzie Ukrainy nadal jest niespokojnie. Do separatystów cały czas płynie pomoc logistyczna i wojskowa z Rosji. Moskwa postawiła także w stan gotowości swoje wojska tuż przy granicy z Ukrainą. Ściągnęła również systemy rakietowe Iskander o zasięgu do pięciuset kilometrów.
TV Trwam News