Ukraina walczy o niepodległość

Na froncie wschodnim wciąż trwają zacięte walki. Ukraińcy stawiają opór, starając się ograniczyć plany i możliwości agresora, między innymi poprzez umocnienie północnej granicy.

Ukraińcy nie pozwolili Rosjanom zająć Bachmutu.

„W ciągu minionej doby nasze jednostki przesunęły się o 500 metrów na niektórych odcinkach bachmuckiego frontu” – przekazał płk Serhij Czerewaty, rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy.

Pułkownik poinformował, że ukraińska armia prowadzi operację obronną i zadaje straty przeciwnikowi. Wzmacniana jest północna granica kraju. W ostatnich dniach powstały kolejne pola minowe i wykopano kilka tysięcy metrów okopów.

„W ciągu minionych 10 dni stworzono pola min przeciwpancernych z wykorzystaniem ponad 5,5 tys. min. Wzdłuż państwowej granicy wykopano ok. 1,5 tys. metrów transzei i 3,5 tys. metrów rowów przeciwpancernych” – poinformował gen. Serhij Najew, dowódca zjednoczonych sił ukraińskiej armii.

Działania na północy mają ograniczyć możliwości agresora, który wciąż nie dał za wygraną. Obrona Ukrainy nie byłaby możliwa bez dostaw sprzętu z Zachodu. Straty i zbrodnie na cywilach pozwoliły ograniczyć m.in. Patrioty – na co zwrócił uwagę Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

– Musimy też pamiętać, ile wysiłku kosztowała Ukrainę taka broń. Ogrom czasu, energii, sporów, spotkań i pracy informacyjnej pozwolił nam zbudować taki system przeciwlotniczy. To wspaniała praca. Dziękuję każdej osobie zaangażowanej w nią! Na wszystkich poziomach. Dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, nasz zespół pracuje nad zapewnieniem ochrony nieba. Słyszeliśmy, że Patrioty są rzekomo nierealne, a teraz oto one – powiedział Wołodymyr Zełenski.

Słowa prezydenta Ukrainy odnosiły się do rosyjskiego ataku, jaki miał miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak podały władze, 18 z 18 rosyjskich rakiet zostało strąconych. Innego zdania jest Kreml, który twierdzi, że hipersonicznym pociskiem Kindżał zniszczony został jeden z amerykańskich systemów obrony przeciwrakietowej Patriot. Strącenie jednak sześciu takich pocisków wskazuje na porażkę rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.

TV Trwam News