Ukraina odpiera ataki rosyjskich okupantów

Ukraina już prawie trzy miesiące bohatersko odpiera rosyjską agresję. Wojska agresora skupione są na wschodzie kraju, gdzie usilnie próbują zrealizować swój cel, jakim jest zdobycie obwodów ługańskiego i donieckiego.

Ostatni obrońcy Mariupola opuścili teren kombinatu Azowstal. Całe miasto – wraz z ostatnim punktem ukraińskiego, którym była fabryka stali – znajduje się teraz pod kontrolą Rosjan. Kreml, kontynuując kłamliwą narrację o wyzwalaniu, mówi „o uwolnieniu Mariupola z rąk nacjonalistycznych bojówkarzy”.

– Teren huty Azowstal w Mariupolu, gdzie 21 kwietnia została zablokowana grupa ukraińskich bojowników nazistowskiej formacji Azow, jest całkowicie uwolniony – powiedział Igor Konashenkov, rzecznik ministra obrony Rosji.

Los wielu obrońców Mariupola nadal jest nieznany. Niewykluczone, że ukraińscy żołnierze trafili do rosyjskiej niewoli. Zdaniem władz ukraińskich ewakuowani są deportowani w głąb Rosji. Rodziny obrońców Azowstalu zaapelowały do światowych przywódców o pomoc w ich odnalezieniu. W piątek z apelem przebywały w Turcji.

– Od dwóch dni nie mam żadnych wieści od męża, ale mam nadzieję, iż jeszcze żyje. Czuję, że żyje i mam nadzieję, że kiedyś wróci do domu – oznajmiła Natalia Zarytska, żona żołnierza pułku Azow.

Ukraina jest przygotowana na procedurę wymiany jeńców wojennych, ale nie ma na to zgody ze strony Kremla. Rosyjska agresja w Mariupolu pochłonęła tysiące ofiar. Na ten moment nie wiadomo, jaka jest skala rosyjskich zbrodni – wskazał prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

– Wielu naszych pilotów zginęło bohatersko, wiedząc, że lot do Azowstalu był prawie niemożliwy, a i tak tam polecieli, aby dostarczyć leki, produkty, wodę oraz ewakuować rannych – mówił Wołodymyr Zełenski.

Na terenach okupowanych Rosjanie kontynuują zastraszanie ludności. Usilnie utrudniają także ewakuację cywilów z obwodu chersońskiego oraz zakłócają działanie korytarzy humanitarnych. Pod ciągłym ostrzałem znajduje się Ługańsk. Władze Ukrainy obawiają się, że Popasna i Siewierodonieck podzielą los Mariupola – przekazał szef władz obwodu ługańskiego.

Rosjanie ostrzelali szkołę, w której piwnicach od początku wojny ukrywali się mieszkańcy nowych dzielnic Siewierodoniecka. W rezultacie dwie osoby zginęły na miejscu, a trzy trafiły do szpitala. Dwoje zabitych i ranni to osoby z jednej rodziny” – podsumował Serhij Hajdaj.

Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że trwają rozmowy z przywódcami światowymi na temat zagwarantowania Ukrainie bezpieczeństwa. Dodał, że wśród państw-gwarantów nie ma Rosji, a Kreml zapłaci za wszystkie szkody, których rosyjska armia dokonała na Ukrainie.

TV Trwam News