Ukraina: miejscowości w obwodzie donieckim są ostrzeliwane

478 pocisków wystrzelono w kierunku miejscowości Nowotoszkiwskie w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Nikt z ukraińskich żołnierzy nie został ranny.

Organizacja „Powernys żywym” (pol. „Powróć żywym), zajmująca się pomocą żołnierzom ukraińskim walczącym w Donbasie, poinformowała, że w kierunku miejscowości Nowotoszkiwskie w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy wystrzelono 478 pocisków. 120 z nich to radzieckie „Grady”. Nikt nie ucierpiał. Po ostrzale nie działa przepompownia w kontrolowanej przez Kijów części obwodu donieckiego.

W dodatku w środę pojawił się policyjny komunikat, według którego ostrzelano przedszkole i budynki mieszkalne w Zełenopilli i Mykołajiwkce w obwodzie donieckim. Miejscowości te znajdują się pod kontrolą władz w Kijowie. W wyniku tych zdarzeń ranna została jedna kobieta. Na miejscu wciąż pracuje policyjny zespół, który zbiera wiadomości o zniszczeniach i ofiarach. Wszczęte zostało postępowanie na podstawie art. 438 kodeksu karnego Ukrainy o naruszeniu praw i zwyczajów wojennych.

Prezydent Ukrainy wydał dekret o powołaniu do wojska żołnierzy rezerwy w wieku od 18 do 60 lat. Maksymalny okres służby ma wynosić rok. Na Ukrainie jest obecnie 36 tys. rezerwistów. Pobór rozpoczął się w środę.

– Dziś nie ma potrzeby ogólnej mobilizacji. Musimy szybko uzupełnić personel armii ukraińskiej i innych formacji wojskowych. Jako dowódca generalny sił zbrojnych Ukrainy wydałem dekret o rekrutacji rezerwistów w szczególnym okresie – mówił w przesłaniu do narodu Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy zaznaczył, że kraj musi być przygotowany na każdą okoliczność.

– Drodzy obywatele! Ukraińcy to naród pokojowy. Chcemy spokoju, ale jeśli teraz będziemy milczeć, jutro znikniemy. Przed nami ciężka praca, ale jesteśmy na nią przygotowani – zaznaczył prezydent Ukrainy.

Siły Zbrojne Ukrainy przekazały, że Rosja próbuje zastraszyć cywilów oraz personel wojskowy Ukrainy, używając wiadomości SMS-owych. Minister obrony Ukrainy wskazał, że kraj otrzymał  kolejną partię sprzętu wojskowego z Kanady.

W związku z nasilającym się napięciem, dziesiątki cywilów ze wschodniego Donbasu na Ukrainie zostało ewakuowanych do rosyjskiego miasta Kamieńsk-Szachtinski.

– Zostaliśmy dowiezieni do granicy samochodem i przekroczyliśmy granicę – poinformowała jedna z ewakuowanych kobiet.

– Na Ukrainie jest strasznie. Dzieci się bały. Granica Doniecka i Ługańska była pilnie strzeżona przez żołnierzy. Ewakuowano nas i miejscowi urzędnicy wywieźli nas na granicę – opowiedziała inna z kobiet.

Operacja połączonych sił zbrojnych Ukrainy przekazała, że minionej doby, wspierani przez Rosję separatyści 96 razy złamali rozejm. Zginął jeden z ukraińskich żołnierzy.

TV Trwam News