[TYLKO U NAS] Red. R. Popielewicz: Demokracja wymaga od nas udziału w wyborach. Jeśli chcemy, jeśli zależy nam na przyszłości Polski, na przyszłości naszych dzieci to musimy dokonywać wyborów

Powinniśmy pomóc, zobaczyć czy sąsiad nie potrzebuję pomocy, żeby go zawieźć na wybory. Ten problem dotyczy w szczególności ludzi mieszkających w małych miejscowościach lub na wsiach. Nie powinniśmy łatwo się poddawać. Demokracja wymaga od nas udziału w wyborach. Jeśli chcemy, jeśli zależy nam na przyszłości Polski, na przyszłości naszych dzieci to musimy dokonywać wyborów – powiedział red. Robert Popielewicz z „Naszego Dziennika” w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Wielkimi krokami zbliża się druga tura wyborów prezydenckich. To bardzo ważny czas dla Polski, ale również dla każdego obywatela.

– Katolik przede wszystkim ma obowiązek głosowania, popierania kandydatów, którzy tak samo myślą, wyznają te same wartości – podkreślił redaktor „Naszego Dziennika”.

Jednak duża część osób, zwłaszcza osób starszych, nie wzięła udziału w wyborach.

– Niestety, jeśli popatrzymy na wybory prezydenckie, to okazało się, że prawie 1 mln osób dało się zwieść opozycji, która twierdziła, że jak się pojawimy w lokalu wyborczym, oddamy głos, to na pewno zachorujemy na koronawirusa – zaznaczył Robert Popielewicz.

Tymczasem z danych, jakie posiada Ministerstwo Zdrowia nie wynika, żeby udział w wyborach wpłynął na wzrost zachorowań.

– Nawet Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że koronawirus latem, generalnie wirusy latem, są mniej aktywne. To jeśli dodamy do tego te wszystkie środki ostrożnościowe, to nie mamy się czego bać –  podkreślił dziennikarz.

Dlatego pojawił się apel do każdego obywatela [zobacz].

– Powinniśmy pomóc, zobaczyć czy sąsiad nie potrzebuje pomocy, żeby ewentualnie zawieźć na wybory. Ten problem dotyczy w szczególności ludzi mieszkających w małych miejscowościach lub na wsiach. Nie powinniśmy łatwo się poddawać. Demokracja wymaga od nas udziału w wyborach. Jeśli chcemy, jeśli zależy nam na przyszłości Polski, na przyszłości naszych dzieci to musimy dokonywać wyborów – zaznaczył red. Robert Popielewicz.

Tym bardziej, że pojawiły się dodatkowe ułatwienia i przywileje dla niektórych osób, którzy chcą uczestniczyć w drugiej turze wyborów [więcej].

– Seniorzy, kobiety w ciąży rzeczywiście nie muszą stać w kolejce. Osoby z małymi dziećmi również nie muszą czekać na oddanie głosu. To w pierwszej turze właśnie część osób zrezygnowała z powodu wysokiej temperatury panującej na zewnątrz i bała się stać w kolejce. Nie tyle bała się o zakażenie, a bała się, czy wytrzyma ten czas z powodu temperatury – posumował redaktor „Naszego Dziennika”.

Całą rozmowę z red. Robertem Popielewiczem można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl