fot. PAP/Sebastian Borowski

[TYLKO U NAS] Red. G. Górny: Z doświadczenia wynika, że najwięcej dzieci rodzi się w krajach, w których władze nie prowadzą aktywnej polityki prorodzinnej

Doświadczenie pokazuje, że im bogatsze są społeczeństwa, tym mniejsza jest w nich dzietność. Najliczniejsze potomstwo spotkać można w krajach najuboższych, gdzie rządy nie prowadzą aktywnej polityki prorodzinnej. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego. W państwach zamożnych posiadanie dziecka nie jest traktowane przez większość rodziców jako inwestycja w przyszłość, np. w zabezpieczenie własnej starości. Ta motywacja została wyparta przez powszechne ubezpieczenia emerytalne – mówił w środowym felietonie „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja red. Grzegorz Górny, dziennikarz i publicysta.

Red. Grzegorz Górny w swoim felietonie podjął temat kryzysu demograficznego w Polsce. Zwrócił uwagę, iż nasz kraj zajmuje jedną z ostatnich pozycji na świecie pod względem przyrostu naturalnego oraz że poziom dzietności nad Wisłą utrzymuje się na niskim poziomie.

– Sprawa nie jest bynajmniej błaha. Jak zauważają ekonomiści, nie było do tej pory w dziejach świata kraju, który osiągnąłby trwały rozwój gospodarczy podczas stagnacji demograficznej. Taki stan nie pozwala bowiem zaspokoić w pełni potrzeb odnowy i rozwoju technologicznego. Pociąga też za sobą starzenie się społeczeństwa, co oznacza wzrost wydatków na leczenie i emerytury, przy równoczesnym braku rąk do pracy, a więc realne niebezpieczeństwo złamania się systemów socjalnych – wskazał dziennikarz.

Warunkiem zachowania równowagi demograficznej na całym świecie jest istnienie rodzin wielodzietnych. Jednak zarówno w Polsce, jak i w całej Europie taki model rodziny staje się coraz rzadszy.

– Niestety, zaprzepaszczona została szansa tzw. demograficznego echa, związanego z ostatnim wielkim wyżem demograficznym w Europie, jaki miał miejsce w Polsce w latach 1973-1986. W tamtych latach urodziło się u nas wyjątkowo dużo dzieci. Tak wielka rzesza obywateli, gdy sama wchodzi w okres rozrodczy, również powinna pozostawić po sobie liczne potomstwo. Tak się jednak nie stało. Generacja „baby boom” weszła już w okres przekwitania. Po niej nadchodzą już roczniki demograficznej stagnacji – akcentował felietonista Radia Maryja.

Zaistniała sytuacja to efekt szerszych procesów cywilizacyjnych i kulturowych, które dotykają najbardziej rozwinięte społeczeństwa na kuli ziemskiej – wyjaśnił publicysta.

– Wiążą się one m.in. z rozpowszechnieniem konsumpcyjnego stylu życia, kryzysem rodziny, plagą rozwodów, późnym zawieraniem małżeństw, samotnym rodzicielstwem, mentalnością antykoncepcyjną itd. – podkreślił.

Red. Grzegorz Górny zauważył, że wprowadzanie polityki zachęcającej – za pomocą bodźców ekonomicznych – do posiadania większej liczby potomstwa nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

– Doświadczenie pokazuje, że im bogatsze są społeczeństwa, tym mniejsza jest w nich dzietność. Najliczniejsze potomstwo spotkać można w krajach najuboższych, gdzie rządy nie prowadzą aktywnej polityki prorodzinnej. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego. W państwach zamożnych posiadanie dziecka nie jest traktowane przez większość rodziców jako inwestycja w przyszłość, np. w zabezpieczenie własnej starości. Ta motywacja została wyparta przez powszechne ubezpieczenia emerytalne. W tej perspektywie większa liczba dzieci jest postrzegana jako poważny problem, gdyż wiąże się ze wzrostem wydatków, utratą komfortu życia i ograniczeniem możliwości zawodowych matek – zaznaczył dziennikarz.

W ocenie felietonisty Radia Maryja rozwiązaniem problemu zapaści demograficznej może być sytuacja, w której wiele kobiet i wielu mężczyzn zechce stworzyć rodziny wielodzietne. Trudno jednak znaleźć sposób, aby zmusić do tego społeczeństwo.

– Taki proces musi dokonać się w głowach. Jak jednak zmienić mentalność ludzi – i to na masową skalę? Jakich argumentów użyć? Jakie motywacje musiałyby stać za tak radykalnymi decyzjami? Czy odwołanie się do ratowania przyszłości ojczyzny lub cywilizacji jest w stanie przekonać kobiety, by zdecydowały się całkowicie zmienić swoje życie, wybierając poświęcenie zamiast mnóstwa propozycji, które oferuje im współczesny świat? Żeby coś takiego nastąpiło, musiałaby się odwrócić o 180 stopni dominująca dziś kultura ze wszystkimi swoimi wartościami. Na to zaś się nie zanosi – podsumował publicysta.

Cały felieton red. Grzegorza Górnego można odsłuchać [TUTAJ].

 

 

radiomaryja.pl

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl