[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Z punktu widzenia interesów R. Sikorskiego, ale przede wszystkim Polski, milczenie byłoby najlepszym rozwiązaniem

Z punktu widzenia interesów Radosława Sikorskiego i Polski milczenie byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale on nie milczy, tylko się wypowiada mimo tego, że wielokrotnie był oskarżany o nieroztropność w tym zakresie. Dziwne jest milczenie samego Donalda Tuska i władz Platformy Obywatelskiej, bo pamiętajmy, że jesteśmy w toku kampanii wyborczej. Moim zdaniem to mocno obciąża wizerunek samej Platformy Obywatelskiej – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Ponownie jest głośno o słowach europosła Radosława Sikorskiego. Polityk Platformy Obywatelskiej zarzucił obecnemu rządowi rozważanie udziału w rozbiorze Ukrainy. Wypowiedź stała się pożywką dla kremlowskiej propagandy. Do wycofania się z niej wezwał Radosława Sikorskiego premier Mateusz Morawiecki. [czytaj więcej]

Burza po słowach @sikorskiradek https://t.co/nX0s0vq7BJ

— Radio Maryja (@RadioMaryja) January 24, 2023

Gość Radia Maryja ocenił, że nie jest to pierwsza „wpadka” Radosława Sikorskiego i chęć zdegradowania obecnego rządu.

– Jego różnorakie wypowiedzi, również w kontekście wojny na Ukrainie, miały posmak skandalu i były komentowane w Rosji. Chociażby jego podziękowanie dla Amerykanów, którzy rzekomo mieli coś wspólnego z wysadzeniem Nord Stream. To był kontekst międzynarodowy i zarówno Rosjanie, jak i Amerykanie się od tego odcinali, ale Rosjanie to propagandowo wykorzystywali. Tak samo jest z poniedziałkową wypowiedzią – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.

Rosja wykorzystuje sytuację i wypowiedź europosła Radosława Sikorskiego, który oskarża Polskę o to, że rzekomo chciała dokonać rozbioru Ukrainy.

– W sytuacji, kiedy Rosjanie mają nie tylko trudną sytuację militarną, ale przede wszystkim polityczną na arenie międzynarodowej, tego typu wypowiedzi są wykorzystywane. Jasne jest, iż to jest podanie ręki dyplomacji i propagandzie rosyjskiej. Mówimy o nie tak dawnym ministrze spraw zagranicznych, tylko poprzednich rządów, czyli rządów Donalda Tuska. Mówimy o czynnym i kluczowym polityku Platformy Obywatelskiej, który funkcjonuje w przestrzeni Parlamentu Europejskiego. To postać rozpoznawalna na arenie międzynarodowej – zaznaczył gość audycji „Aktualności dnia”.

Wykładowca akademicki zwrócił uwagę, że z punktu widzenia interesów Radosława Sikorskiego oraz pełnionych przez niego funkcji zarówno w przeszłości, jak i współcześnie, „tym bardziej powinien milczeć”.

– Z punktu widzenia i jego interesów, i interesów Polski milczenie byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale on nie milczy, tylko się wypowiada mimo tego, że wielokrotnie był oskarżany o nieroztropność w tym zakresie. Dziwne jest milczenie samego Donalda Tuska i władz Platformy Obywatelskiej, bo pamiętajmy, że jesteśmy w toku kampanii wyborczej. Moim zdaniem to mocno obciąża wizerunek samej Platformy Obywatelskiej (…). Pamiętajmy, że to jest partia, która aspiruje do tego, by po wyborach jesiennych przejąć władzę. Na arenie międzynarodowej również osłabia to pozycję Polski, bo w którym kierunku Polska pójdzie? W jaki sposób będzie się zachowywać: odpowiedzialnie czy nieodpowiedzialnie w kwestiach tak fundamentalnych, jak polityka zagraniczna, jak relacja względem Ukrainy, jak relacja do Rosji, jak lojalność wobec sojuszników? To są rzeczy, które muszą bulwersować – wskazał gość Radia Maryja.

Zdaniem prof. Mieczysława Ryby zachowanie Radosława Sikorskiego obciąża całą Platformę Obywatelską.

– Platforma Obywatelska ma pewien kłopot, bo mimo wszystko wyborcy to oceniają. Kto w Polsce chciałby rozbioru Ukrainy? To jest rzecz niepojęta ani niewpisująca się w interes Polski, ani w interes Ukrainy. Po prostu nawet trudno to merytorycznie komentować, dlatego komentujemy to w sensie politycznym. Dlaczego Radosław Sikorski po raz kolejny wypowiada się w taki sposób, że osłabia pozycję międzynarodową Polski, że uderza w nasze interesy? Bo przecież nie w rząd Prawa i Sprawiedliwości, bo w którym momencie i na jakim etapie rozważano tego typu kwestie? Od razu była pomoc z naszej strony skierowana w kierunku Ukrainy i tego się trzymamy, bo taki jest nasz interes – zauważył wykładowca akademicki.

Całą rozmowę z audycji „Aktualności dnia” z udziałem prof. Mieczysława Ryby można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl