[TYLKO U NAS] J. Pawłowicz: Odnalezienie szczątków obrońców Westerplatte jest nieprawdopodobne. Chwyta za gardło, że po tylu latach ci dzielni żołnierze zostają przywróceni Polsce

To jest absolutny fenomen. To, co robi dyrektor Karol Nawrocki w Muzeum II Wojny Światowej i te prace, które prowadzi tam na Westerplatte, są nieprawdopodobne i nie do przecenienia. Odnalezienie szczątków obrońców Westerplatte, którzy leżeli zapomnieni w dołach śmierci, jest czymś nieprawdopodobnym – powiedział Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, w „Rozmowach niedokończonych” na antenie TV Trwam.

Jacek Pawłowicz oznajmił, że do dziś wiele polskich żołnierzy, którzy walczyli o wolną Polskę, nie ma swoich grobów, a ich szczątki nie zostały jeszcze odnalezione.

– Wielu najwspanialszych żołnierzy antykomunistycznego powstania nie ma swoich grobów. Zarówno ci, którzy zostali zamordowani w wyniku wyroków sądów wojskowych, zarówno ci, którzy zostali zamordowani w śledztwie, jak i ci, którzy zginęli w walce. Z tymi ostatnimi jest najpoważniejszy problem, ponieważ nie wiemy, w którym miejscu do dołów śmierci wrzucono ich szczątki, ale w naszym muzeum wspominamy i opowiadamy o nich wszystkich – wskazał gość TV Trwam.

Musimy pamiętać o tych chłopcach i dziewczynach, którzy zostali za kordonem na polskich ziemiach utraconych – podkreślił dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

– Na terenie Litwy, Białorusi, Ukrainy, bo oni zostali podwójnie zamordowani: Zastrzeleni, zamordowani w śledztwie, a potem skazani na zapomnienie. Gdyby nie grono historyków, przede wszystkim z Instytutu Pamięci Narodowej, to oni naprawdę zostaliby zapomnieni i zadeptani w tej ziemi. Na szczęście tak się nie stało i w tej chwili prowadzone są prace przez prof. Szwagrzyka na Litwie i Białorusi, gdzie wielu naszych wspaniałych chłopców oddało życie, i nadal nie wiemy, gdzie są pochowani – mówił Jacek Pawłowicz.

Bardzo istotnymi pracami obecnie prowadzonymi są te na terenie Westerplatte.

– To jest absolutny fenomen. To co robi dyrektor Karol Nawrocki w Muzeum II Wojny Światowej i te prace, które prowadzi tam na Westerplatte, są nieprawdopodobne i nie do przecenienia. Odnalezienie szczątków obrońców Westerplatte, którzy leżeli zapomnieni w dołach śmierci, jest czymś nieprawdopodobnym. Teraz kiedy wiemy, że będzie pogrzeb państwowy i wkrótce zostaną zidentyfikowani, to aż chwyta za gardło, kiedy po tylu latach ci dzielni żołnierze zostają przywróceni Polsce – powiedział gość „Rozmów niedokończonych”.

radiomaryja.pl