„Tygodnik Powszechny” musi zmienić siedzibę. Archidiecezja krakowska wypowiedziała umowę najmu

Krakowska kuria wypowiedziała umowę najmu pomieszczeń, które zajmowała redakcja „Tygodnika Powszechnego”. Archidiecezja nie komentuje sprawy. Od lat działalność pisma, które nazywa się katolickim, budzi poważne zastrzeżenia.

Ulica Wiślana 12, centrum Krakowa – to w tym miejscu od 76 lat pomieszczenia należące do archidiecezji zajmuje „Tygodnik Powszechny”.

– W momencie, gdy komuniści instalowali swoją władzę w Polsce, opanowywali wszystkie sfery życia, to tygodnik – założony z poparciem ks. kard. Sapiehy – reprezentował katolicki punkt widzenia w tym okresie – przypomniał prof. Mirosław Szumiło.

W późniejszym okresie pismo zaczęło forsować model Kościoła otwartego, krytykując działania Prymasa Tysiąclecia.

– To jest niestety paradoks – ci, którzy określali siebie, że są otwarci, że są katolikami otwartymi, tak bardzo naśladowali inne wzorce, że nie chcieli się rozglądać wokół siebie i widzieć polskiej specyfiki – wskazywał prof. Grzegorz Kucharczyk z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk.

„Tygodnik Powszechny” wspierał „Solidarność” i przemiany demokratyczne w Polsce.

– Po 1989 roku pismo zaangażowało się po jednej stronie nowej sceny politycznej – po stronie Unii Demokratycznej, Unii Wolności i skręcało coraz mocniej w kierunku liberalno-lewicowym – wspominał prof. Mirosław Szumiło.   

Zwrócił na to uwagę Ojciec Święty Jan Paweł II w liście z okazji 50-lecia pisma. Karol Wojtyła publikował w nim w młodości.

„W tym trudnym momencie Kościół w >>Tygodniku<< nie znalazł, niestety, takiego wsparcia i obrony, jakiego miał poniekąd prawo oczekiwać. Nie czuł się dość miłowany – jak kiedyś powiedziałem” – napisał św. Jan Paweł II.

Treści publikowane w „Tygodniku” wpisywały się w nurt „Gazety Wyborczej”.

– Te same obawy przed państwem wyznaniowym, ta sama afirmacja państwa neutralnego światopoglądowo, ta sama obawa, że straszliwe kataklizmy nadciągną nad Polskę, jeśli zostanie przeprowadzona lustracja i dekomunizacja. Tylko może słownictwo było inne – zwracał uwagę prof. Grzegorz Kucharczyk.

Ogromne kontrowersje budzą działania „Tygodnika” w ostatnich latach. W piśmie, które określa się jako katolickie, publikowane treści są sprzeczne z nauką Kościoła.

–  Oczywiście każdy dziennikarz ma prawo głosić poglądy, jakie chce, ale jeżeli pisze w tygodniku, który jest firmowany przymiotnikiem „katolicki”, to mamy tutaj nadużycie – ocenił prof. Grzegorz Kucharczyk.

„Tygodnik” zaatakował metropolitę krakowskiego ks. abp. Marka Jędraszewskiego, który przestrzegał przed nową, tęczową zarazą.

„Przesłanie kazania, które 1 sierpnia wygłosił ks. abp Marek Jędraszewski, jest przeciwne nauce Jezusa. Metropolita krakowski wezwał do walki nie z własnym grzechem, lecz z innymi ludźmi” – napisał teolog Piotr Sikora w „Tygodniku Powszechnym”.

Przesłanie kazania, które 1 sierpnia wygłosił abp Marek Jędraszewski, jest przeciwne nauce Jezusa. Metropolita krakowski wezwał do walki nie z własnym grzechem, lecz z innymi ludźmi – pisze teolog Piotr Sikora.https://t.co/YhawawSyJd

— Tygodnik Powszechny (@tygodnik) August 2, 2019

„Tygodnik” bronił działaczy LGBT, którzy profanowali wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej oraz figurę Chrystusa Króla na Krakowskim Przedmieściu.

„Dla tych od tęczy Matka Boska jest matką. Tęczowa aureola jest jak przytulenie się do matki. A matka najczulej kocha dziecko przez innych nielubiane” – pisał ks. Adam Boniecki, redaktor senior „Tygodnika Powszechnego”.

Ks. Adam Boniecki: „Dla tych od tęczy Matka Boska jest matką. Tęczowa aureola jest jak przytulenie się do matki. A matka najczulej kocha dziecko przez innych nielubiane”. Pewnie to właśnie tak drażniło przeciwników tęczowej aureoli: kocha jak matka ICH? https://t.co/d5hT14L8UM

— Tygodnik Powszechny (@tygodnik) August 12, 2020

Redaktor senior tygodnika poręczył też za Michała Sz., nazywanego Margot, który brutalnie zaatakował w Warszawie obrońców życia.

Ks. Adam Boniecki bronił też satanisty Nergala, który podarł Pismo święte. Redaktor senior przez wiele lat miał zakaz medialnych wypowiedzi poza „Tygodnikiem”. W trakcie tzw. strajku kobiet w piśmie ukazał się wywiad z proaborcyjnym przesłaniem znanej aktorki.

„To, czego dopuścili się Trybunał Konstytucyjny pod rękę z Kościołem, jest wyrazem pogardy do kobiet i stanowi pogrzeb praw człowieka w Polsce. Pożałują” – stwierdziła Dorota Segda, aktorka. (Źródło: „Tygodnik Powszechny”)

– To wszystko powodowało pytania, czy w takim miejscu jak kuria powinien być organ, który coraz bardziej jawnie lekceważy główne nauki Kościoła – wskazała dr Lucyna Kulińska, politolog.

„Tygodnik Powszechny” ma czas na opuszczenie budynku do kwietnia. Redakcja rozpoczęła zbiórkę na nową siedzibę.

TV Trwam News