fot. twitter.com/tvp_info

Tvp.info: rodzina ułaskawionego mężczyzny opowiada, jak było. „Jesteśmy ofiarami nagonki”

Chcieli oczernić prezydenta, a my dostałyśmy tzw. „strzał w łeb”. Dajcie nam spokój – apeluje w rozmowie opublikowanej na portalu tvp.info rodzina ułaskawionego przez Andrzeja Dudę mężczyzny. Opowiada też, dlaczego zwróciła się z prośbą do prezydenta o zastosowanie prawa łaski.

„Myślałyśmy, że wszystko będzie dobrze, a tu nagle takie +bum+” – mówią Telewizji Polskiej partnerka i córka ułaskawionego mężczyzny. Jak podkreślają, są wdzięczne prezydentowi za uchylenie zakazu kontaktowania się i zbliżania, bo to „umożliwia pojednanie rodziny”.

„Chcemy żyć spokojnie. To był apel do prezydenta o ułaskawienie z zakazu zbliżania się, żadnego innego. Tylko to wyłącznie, o nic innego nie prosiliśmy: żeby zniósł zakaz zbliżania się, żebyśmy mogli być rodziną. O to prosiliśmy i pan prezydent to spełnił, dostaliśmy to” – mówi partnerka ułaskawionego mężczyzny.

Pytana, czy ufa mężowi, odpowiada, że „w stu procentach”.

„Gdybym nie ufała, nie byłoby tego. Każdy popełnia błędy, ale zmienił się i to udowodnił. Trochę to trwało, by odbudować zaufanie. Ufamy sobie, żyjemy jak normalna rodzina i chcemy żyć jak normalna rodzina” – podkreśla kobieta.

Także jej córka przyznaje, że wybaczyła i w pełni ufa ojcu.

„Gdybyśmy nie zaufały, tej całej sprawy by nie było, wszystkich pism do prezydenta” – zaznacza i dodaje, że ludzie, którzy dopuścili się ujawnienia szczegółów ułaskawienia, nie zdawali sobie sprawy z ich punktu widzenia.

„To jest zagrywka polityczna, że kampania prezydencka, że chcieli oczernić pana prezydenta, a my dostałyśmy tzw. +strzał w łeb+” – twierdzi kobieta.

Jej matka zaznacza, że są wdzięczni prezydentowi za zniesienie zakazu i że „pozwolił im normalnie żyć”.

„Przez parę miesięcy tak było, ale teraz, przez taką nagonkę, raczej będzie to niemożliwe” – przyznaje i apeluje do mediów, by „dały im żyć”.

„To była polityczna zagrywka, a my jesteśmy ofiarami” – mówi.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl