„Trzeba żyć pięknie”
Wypowiedź pani Małgorzaty, siostrzenicy śp. o. Leszka Gajdy.
Są takie chwile, kiedy słowa nie są potrzebne. Nie są w stanie wyrazić tego, co czuje ludzkie serce. Taka chwila właśnie nadeszła dla naszej rodziny. Niech będzie mi wolno, powiedzieć kilka słów w jej imieniu i pożegnać naszego drogiego, kochanego zmarłego Wujka, brata, szwagra, przyjaciela.
On zawsze był z nami bardzo mocno związany i był zawsze obecny w naszym życiu. To on chrzcił nasze dzieci, udzielał nam sakramentu małżeństwa, on towarzyszył nam w chwilach radosnych i trudnych. Zawsze pamiętał o naszych urodzinach, imieninach, po prostu zawsze był. Był naszym spowiednikiem, powiernikiem trosk, był naszym wsparciem, TYM, który chciał nas chwalić i robił to, ale także i napominał. Czasem bardzo zasadniczo, ale właśnie w trosce o nas, o nasze dobre życie i robił to z niezwykłą delikatnością.
Zawsze powtarzał: „trzeba żyć pięknie” i dodawał jeszcze: „jeżeli spotkają was kłopoty, jeśli napotkacie troski to pamiętajcie, że zawsze macie Matkę Bożą Nieustającej Pomocy”. Zawsze to podkreślał. Przypominał nam o tym także w czasie naszego ślubu. Mówił: „do Niej, do Matki Nieustającej Pomocy zawsze biegnijcie”.
Był zawsze z nami, bez względu na odległość. Jego duchową obecność zawsze odczuwaliśmy i zawsze docenialiśmy. To modlitewne wsparcie było nam potrzebne.
Za to wszystko jesteśmy mu ogromnie wdzięczni. Dziękujemy Bogu za dar jego kapłaństwa. Przez jego kapłaństwo i osobę zostaliśmy ubogaceni. Mieliśmy przecież dwie rodziny: Własną i Tę Redemptorystowską – z którą się połączyliśmy i z którą jesteśmy związani.
Dzisiaj z wielką pokorą i ufnością, żegnając naszego drogiego o. Leszka prosimy, by Matka Najświętsza, którą tak bardzo ukochał, przytuliła go do Swojego Serca, a Bóg szeroko otworzył bramy nieba.
Na koniec chciałam podzielić się moja bardzo osobista refleksją. Kiedy wujek sprawował w Olkuszu pierwszą Mszę Prymicyjną, ja miałam mniej więcej tyle lat ile teraz ma moja córka Marysia.
Wujku, za wszystko Bóg zapłać i dziękujemy Tobie z całego serca.