Trybunał w Strasburgu za eugeniką

Sędziowie Trybunału Sprawiedliwości jednogłośnie uznali, że pragnienie posiadania zdrowego potomstwa dzięki in vitro mieści się w prawie do życia prywatnego i rodzinnego – napisał jeden z dzienników.

Rodzice z Włoch mając dziecko chore na mukowiscyzdozę, podejmując starania o kolejne, chciała skorzystać z metody in vitro refundowanej we Włoszech w przypadku niepłodności. W ten sposób chciała uniknąć obciążenia chorobą genetyczną przyszłego dziecka.

Sprawa trafiła do włoskiego sądu. Ten stwierdził, że dopuszczenie do selekcji zarodków to eugenika. Ponadto godzi w sumienie lekarzy. Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu obalił jednak te uzasadnienie. Z punktu widzenia etycznego wyrok ten jest czystym rodzajem barbarzyństwa – mówi Jacek Kotula szef stowarzyszenia Contra In Vitro.

„Embriony uzyskane w probówce są istotami ludzkimi od momentu poczęcia. Dlatego ich godność i prawo do życia powinny być uszanowane od pierwszej chwili istnienia. Stosowana diagnostyka preimplantacyjna polegająca na poznaniu genetyki komórki powoduje, że dziecko produkuje się na zamówienie. Ma być zdrowe, mieć określoną płeć, określone cechy. Dzieci, które nie spełniają życzeń rodziców są po prostu uśmiercane. Strasznym jest, że trybunał i ustawodawstwo europejskie zmierzają w tym kierunku aby produkować tylko zdrowe dzieci, a z defektem skazuje się na śmierć” – powiedział Jacek Kotula.

W Polsce obecnie stoimy przed debatą dotyczącą in vitro. Możliwość korzystania z tej metody w celu uniknięcia choroby genetycznej przewidują projektu ustaw przygotowane przez SLD i Ruch Palikota. Poseł Bolesław Piecha – b. wiceminister zdrowia, którego projekt zakuje stosowania In Vitro stwierdził, że wyrok Trybunału może narobić zamieszania w naszym kraju.

„Wyrok, który nakreślił Europejski Trybunał nie będzie miał kluczowego znaczenia, jeżeli chodzi o pracę nad ustawą in vitro w Polsce. Jak znam media, tego głównego nurtu będą mówić o tym bardzo dużo, ale wyznacznikiem będzie dla nich tzw. nowoczesności. Jeżeli nowoczesność ma polegać na bezkarnym zabijaniu niewinnych istot ludzkich to dziękuję za takie prawo”- powiedział Bolesław Piecha.

Szef Contra In Vitro mówi że partie polityczne będą stosować ten wyrok jako dopełnienie swoich motywacji. Ustaw jednak nie zostanie opracowana – dodał.

„Debata, która obecnie toczy się w Polsce nie zakończy się ustanowieniem prawa w tej kwestii. Z jednej strony władza rządząca nie ma większości, boją się podziałów. Z tego co się orientujemy mniej więcej jedna trzecia PO nie jest za dopuszczeniem do ustawowego rozwiązania kwestii in vitro. Nawet za cenę rozpadu koalicji, ci posłowie odejdą z Platformy jeśli rząd będzie się tak postępowała, domagał się łamania sumień” – powiedział Jacek Kotula.

Wypowiedź Jacka Kotuli: