Trwa rosyjska inwazja na niepodległą Ukrainę
Trwa rosyjskie oblężenie Kijowa. Armia ukraińska dzielnie broni się przed atakiem wojsk Władimira Putina. Z godziny na godzinę rośnie jednak liczba ofiar. W celu powstrzymania kolumny czołgów wysadzono kolejny most.
Tak wyglądało niebo nad Charkowem.
⚡️New video, presumably from the outskirts of #Kharkov. pic.twitter.com/4OTaPSMdKZ
— NEXTA (@nexta_tv) February 24, 2022
Dziś w nocy także Kijów stał się celem rosyjskiej inwazji.
A #Russian aircraft shot down by #Ukrainian air defenses falls on residential areas in #Kyiv. pic.twitter.com/kNR9yFwSGv
— NEXTA (@nexta_tv) February 25, 2022
Obrona rakietowa Ukrainy zdołała zestrzelić jeden z samolotów agresora. Maszyna uderzyła w budynek mieszkalny. To sceny, jakich Kijów nie widział od II wojny światowej.
„Przerażające uderzenie rosyjskiej rakiety w Kijów. Ostatnim razem nasza stolica doświadczyła czegoś takiego w 1941 roku, kiedy została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy” – poinformował Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Horrific Russian rocket strikes on Kyiv. Last time our capital experienced anything like this was in 1941 when it was attacked by Nazi Germany. Ukraine defeated that evil and will defeat this one. Stop Putin. Isolate Russia. Severe all ties. Kick Russia out of everywhete.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) February 25, 2022
https://twitter.com/Jakub_Gron/status/1497079744122212395
W obwodzie zaporoskim Rosjanie dokonali ataku rakietowego na posterunek straży granicznej. Wojska Władimira Putina przejęły elektrownię atomową w Czarnobylu, a pracowników, którzy zabezpieczali obiekt, wzięto w niewolę.
– To bezprawne i niebezpieczne branie zakładników, które może zniweczyć rutynowe wysiłki służby cywilnej wymagane do utrzymania i ochrony obiektów odpadów jądrowych, jest oczywiście niezwykle niepokojące – oceniła Jen Psaki, rzecznik prasowa Białego Domu.
Zachód, pomijając sankcje i dostawy broni obronnej, mógłby podjąć jedno kluczowe działanie, o które apeluje prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
– Zapytałem dzisiaj 27 przywódców europejskich, czy Ukraina będzie w Sojuszu Północnoatlantyckim (NATO). Pytałem wprost, ale wszyscy się boją, nikt nie odpowiada – mówił Wołodymyr Zełenski.
Ukraińcy na froncie, którym stała się ich cała ojczyzna, muszą bronić się sami. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Na Ukrainie trwa regularna wojna wywołana przez Rosję.
– Pozostaję w stolicy, moja rodzina też jest na Ukrainie, moje dzieci też są na Ukrainie. Według informacji, które posiadamy, wróg oznaczył mnie jako cel numer jeden, moja rodzina jako cel numer dwa – poinformował Wołodymyr Zełenski.
Według informacji, które posiada Biały Dom, aspiracje Władimira Putina nie kończą się wraz z granicą Ukrainy.
– Ma znacznie większe ambicje niż Ukraina. W rzeczywistości chce przywrócić dawny Związek Radziecki – ocenił prezydent USA Joe Biden.
Słowa te następnie jeszcze raz powtórzyła rzecznik prasowa Białego Domu. Na celowniku Władimira Putina po Ukrainie mogą znaleźć się kraje bałtyckie czy Gruzja, która już w 2008 roku doświadczyła rosyjskiej inwazji. Scenariusz ten przewidział śp. prezydent Lech Kaczyński.
– My też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę – mówił wówczas śp. prezydent Lech Kaczyński.
Wysiłki całego świata muszą być skierowane na jak najszybsze powstrzymanie Władimira Putina i uwolnienie spod rosyjskiej okupacji terenów Ukrainy.
TV Trwam News