Tragiczna w skutkach edukacja pięciolatków
Obowiązkowe przygotowanie przedszkolne pięciolatków okazuje się tragiczne w skutkach. Rodzice alarmują, że dzieci nie są dojrzałe emocjonalnie, by stawić czoła takim wymaganiom.
Co więcej w niektórych gminach nie ma przedszkoli lub brakuje w nich miejsc, wtedy pięciolatki trafiają do oddziałów przedszkolnych znajdujących się przy szkole. Coraz częściej pojawiają się sygnały, że w nieprzystosowanych szkołach dochodzi do znęcania się nad pięciolatkami przez starsze dzieci.
W wielu gminach brakuje też środków na organizację przedszkoli,
a także na obiady i zapewnienie dostatecznej opieki nad dziećmi – mówi Karolina Elbanowska, ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców
Raport zawiera wiele danych wskazujących na tragiczne skutki reformy edukacji zwłaszcza dla pięciolatków. Po jego publikacji Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało kontrole.
– Fundacja Rzecznik Praw Rodziców przygotowała raport na temat edukacji przedszkolnej w Polsce, po tym jak wprowadzono obwiązek edukacji pięciolatków. Skutkiem wprowadzenia tego obowiązku jest to, że dzieci pięcioletnie jak również dzieci cztero i pół letnie, które nie skończyły pięciu lat trafiają do oddziałów w szkołach. W placówkach tych najczęściej nie ma warunków dla tak małych dzieci. Są problemy z wyżywieniem, z transportem. Dzieci spotykają się ze starszymi uczniami co bardzo często źle wpływa na te malutkie dzieci – dodaje Karolina Elbanowska.Całość Raportu mogą państwo znaleźć na stronie www.rzecznikprawrodzicow.pl oraz stronie Stowarzyszenia Ratuj Malucha.
Wypowiedź Karoliny Elbanowskiej:
RIRM