Topniejąca suwerenność

Dziś o godz. 13.30 przed siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych w alei Szucha Prawica Rzeczypospolitej organizuje protest przeciwko podpisanemu przez rząd Donalda Tuska paktowi fiskalnemu i jego ratyfikacji przez polski parlament. 

Chodzi o Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej zawarty w marcu przez 25 krajów UE. Jak podkreślają organizatorzy, sobotni protest przeciwko „puczowi fiskalnemu” – za ideą suwerenności i zachowaniem jej atrybutu: waluty narodowej, za konfederacją europejską, a nie federacyjnym superpaństwem. Jak podkreśla Krzysztof Kawęcki, wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej, włączenie Polski do tego układu oznacza dalsze ograniczenie suwerenności państw strefy euro. – To kolejny krok na drodze ku federalistycznym koncepcjom UE, które konsekwentnie realizuje Europejska Partia Ludowa kierowana przez niemieckich chadeków z Angelą Merkel na czele. To nic innego jak pozbawienie suwerenności w podejmowaniu decyzji w zakresie polityki gospodarczej, przede wszystkim finansowo-budżetowej i podatkowej – podkreśla.
Chodzi o jeszcze coś innego. Jak zauważa Marian Piłka, przyjęty przez komisje sejmowe tryb ratyfikacji traktatu fiskalnego jest niekonstytucyjny. Polskie prawo przewiduje bowiem w sytuacji przekazania kompetencji władzy państwowej organom międzynarodowym lub akceptacji umów integracyjnych ratyfikację kwalifikowaną większością dwóch trzecich głosów obu izb polskiego parlamentu lub poprzez referendum. – Tymczasem uchwała komisji sejmowych przewiduje ratyfikację zwykłą większością głosów. Decyzja większości koalicyjnej, która przegłosowała tę procedurę, spowodowana jest brakiem wymaganej kwalifikowanej większości przez ugrupowania popierające wprowadzenie traktatu fiskalnego. Nie usprawiedliwia to jednak jawnego złamania norm konstytucyjnych – podkreśla Piłka. Pytaniem jednak pozostaje, czy prezydent Bronisław Komorowski spełni spoczywający na nim obowiązek czuwania nad przestrzeganiem Konstytucji zapisany w Ustawie Zasadniczej. Tym bardziej że zjawisko obchodzenia konieczności uzgadniania ratyfikacji tego rodzaju układów z większością sejmową staje się coraz szersze.
Problem ratyfikacji paktu fiskalnego szeroko omawiał na łamach „Naszego Dziennika” prof. Krzysztof Szczerski, podkreślając, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia przy okazji nowelizacji traktatu związanego z Europejskim Mechanizmem Stabilności. Rząd zgłosił ustawę ratyfikacyjną wedle art. 89. Projekt kontruchwały Sejmu popartej ekspertyzami prawnymi, która wskazywała na konieczność ratyfikacji większością dwóch trzecich głosów, został oczywiście odrzucony przez koalicję PO – PSL, ratyfikację przepchnięto zwykłą większością głosów. Sprawa znajdzie finał w Trybunale Konstytucyjnym. Jak podkreślał poseł Szczerski, w jego ocenie w podobny sposób ratyfikowane będą również traktat o wejściu Chorwacji do UE, wspomniany pakt fiskalny, a także inne umowy zmieniające kształt Unii Europejskiej. Według niego, doprowadzi to do całkowitego chaosu prawnego i instytucjonalnego w Polsce i Unii Europejskiej. Również w tym przypadku sprawa nie jest bagatelna. Przystąpienie Polski do paktu fiskalnego ma jednak ostatecznie przesądzić o wejściu naszego kraju do strefy euro zupełnie bocznymi drzwiami. – Polska, nienależąca przecież do strefy euro, przyjęła część zobowiązań, takich jak utrzymanie deficytu poniżej 3 proc. PKB oraz długu publicznego poniżej 60 proc. PKB. A przypomnijmy, że za nieprzestrzeganie dyscypliny mają być nakładane na kraj sankcje finansowe, o których ma orzekać Trybunał Sprawiedliwości UE – wyjaśnia dr Kawęcki. Na mocy uzgodnień z nim związanych Polska będzie musiała dołożyć się do puli pożyczek dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, alby ratować upadające gospodarki Grecji, Węgier, Włoch, Hiszpanii. Premier już ogłosił, że przekaże MFW prawie 7 mld euro z rezerw walutowych NBP.

Maciej Walaszczyk

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl