Tegoroczny wpływ do budżetu będzie niższy
Ministerstwo Finansów musi się liczyć z perspektywą niższych wpływów budżetowych – podaje jeden z dzienników. Z wyliczeń resortu wynika, że w tym roku do kasy państwa ma trafić tylko 115mld 700mln zł, czyli o 5 mld zł mniej niż w 2012 r.
Gdyby nie 150 mld zł, które rząd przejął z naszych oszczędności emerytalnych w OFE budżet świeciłby pustkami. Wszystko przez malejące wpływy z VAT, na co zdaniem wielu ekonomistów ma wpływ rosnąca szara strefa, spadek konsumpcji czy chociażby podwyżka akcyzy na papierosy i alkohol.
Janusz Szewczak, ekonomista, przypomina że już w ubiegłym roku było jasne, że tegoroczny budżet państwa jest wirtualny.
– Że znowu naciągane są wpływy podatkowe, że zapaść w dochodach podatkowych budżetu państwa będzie trwać mimo rosnącego fiskalizmu (czyli mimo podwyżek akcyzy, utrzymania podwyższonego VAT-u). To wszystko daje efekty odmienne od zamierzonych. To świadczy, że kompletną lipą są propagandowe, medialne zaklęcia, że mamy jakieś gigantyczne ożywienie gospodarcze, że Polacy rzucili się z pełnymi portfelami na zakupy, że problem bezrobocia został zażegnany, bo rośnie liczba miejsc pracy i nowych zatrudnionych. To wszystko jest brednia i wierutne kłamstwo – twierdzi ekonomista.
Wartość szarej strefy szacuje się obecnie na kilkaset mld zł., jednak działania rządu skupiają się przede wszystkim na zaostrzaniu polityki fiskalnej.
Od początku roku o 5 proc. wzrosła akcyza na papierosy i ok. 15 proc na alkohole wysokoprocentowe, co zdaniem ekspertów zamiast zwiększonych wpływów zaowocuje ich spadkiem.
RIRM