Taksówkarze domagają się zakazu działalności Ubera

Taksówkarze chcą sądowego zakazu działalności Ubera. W południe związkowcy złożą pozew w warszawskim sądzie okręgowym o wydanie sądowego zakazu działalności świadczenia przewozów Uberowi.

Sąd może wydać taki zakaz, jeśli stwierdzi, że dana działalność jest niezgodna z polskim prawem.

Składane przez organizacje taksówkarzy podobne pozwy trafiały już m.in. do sądów we Włoszech, w Hiszpanii czy Francji. Korzystny dla taksówkarzy wyrok zapadł m.in. w Niemczech. Uber musiał dostosować się do istniejących przepisów.

Jarosław Iglikowski ze Związku Zawodowego „Warszawski Taksówkarz” podkreśla, że Uber przynosi realne straty dla licencjonowanych taksówkarzy.

Dodaje, że działalność Ubera jest sprzeczna z polskim prawem.

– Kierowcy jeżdżący dla aplikacji UBER na całym świecie pozbawiają nas pracy, pieniędzy, możliwości spędzenia czasu z rodziną, ponieważ siedzimy po 16h w samochodzie zamiast 8h, jak ludzie pracujący na etacie. Inspirowała nas działalność taksówkarzy w konfrontacji do UBERA w innych państwach unijnych. Taksówkarze występowali na drodze sądowej przeciwko firmie UBER. Wykazywali, że ta działalność jest niezgodna z prawem i sądy wydawały zakaz prowadzenia działalności w firmie obecnej w formie niezgodnej z prawem. Idziemy dokładnie tą samą drogą – powiedział Jarosław Iglikowski ze Związku Zawodowego „Warszawski Taksówkarz”.

Uber to amerykańska firma „łącząca” pasażerów z kierowcami za pośrednictwem aplikacji na urządzenia mobilne. Ubera mogą prowadzić prywatni kierowcy, z samochodem nie starszym niż 10 lat.

Klienci mogą korzystać z bezgotówkowej płatności, ceny przejazdu są niższe, a samą taksówkę można zamówić za pomocą specjalnej aplikacji.

RIRM

* * *

Oświadczenie firmy Uber przesłane do naszej redakcji:

Ilona Grzywińska rzecznik prasowy Ubera: 

Informacje, którymi obecnie dysponujemy jasno sugerują że pozew jest zupełnie bezpodstawny i nie wpłynie w żaden sposób na działalność firmy i jej rozwój w Polsce. Uber to aplikacja mobilna, która w Europie działa na podstawie dyrektywy unijnej o usługach w społeczeństwie informacyjnym z 2000 r. Jako firma jesteśmy dostawcą rozwiązania technologicznego, podobnie jak wielu innych pośredników cyfrowych – platform zakupowych czy tych służących do wynajmu noclegów. W tym modelu Uber działa w ponad 500 miastach i 80 krajach na całym świecie.

Status prawny platformy Uber

Uber to aplikacja mobilna, która działa na podstawie dyrektywy unijnej o usługach w społeczeństwie informacyjnym z 2000 r. (Dyrektywa Parlamentu i Rady WE z 8 czerwca 2000 w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w społeczeństwie informacyjnym, a w szczególności handlu elektronicznego w obrębie wolnego rynku („dyrektywa dotycząca handlu elektronicznego”) oraz Dyrektywy UE 2015/1535 ustanawiająca procedurę udzielania informacji w dziedzinie przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego

Uber jest platformą technologiczną, która łączy użytkowników, którzy chcą przejechać z punktu A do punktu B z kierowcami, którzy oferują swoje usługi. Wśród kierowców korzystających z platformy są zarówno osoby, dla których jest to główne źródło dochodu, jak i osoby wykonujące przejazdy jako działalność dodatkową. Wszystkich łączy konieczność przejścia przez szczegółowy proces weryfikacji, której celem jest z jednej strony – zapewnienie bezpieczeństwa osobom korzystającym z aplikacji, z drugiej – potwierdzenie prowadzenia działalności gospodarczej przez kierowców (korzystający z platformy kierowcy są niezależnymi przedsiębiorcami, którzy odprowadzają podatki i należne składki ubezpieczeniowe).

Większość korporacji taksówkowych w Polsce współpracuje z kierowcami, którzy są niezależnymi przedsiębiorcami z własną działalnością gospodarczą. To co odróżnia platformę Uber to elastyczność – kierowcy jeżdżą wtedy kiedy chcą i ile chcą, nie umieszczając żadnych stałych opłat za możliwość korzystania z aplikacji. Według raportu Instytutu Sobieskiego z 2016 r., aż 62 proc. przedsiębiorców korzystających z Ubera przyznaje, że główny powód korzystania z platformy to elastyczny sposób świadczenia pracy i wynagrodzenie, którego wysokość uzależniona jest od ilości przepracowanego czasu. 70 proc. Kierowców podkreśla, że odkąd korzystają z Ubera, sytuacja finansowa ich i ich rodzin poprawiła się. 20% osób korzystających z platformy w Polsce była bezrobotna przed rozpoczęciem korzystania z aplikacji.

adw. Michał Kibil – ekspert ds. prawa pracy

Model w jakim funkcjonuje UBER opiera się na licencjonowaniu osobom trzecim platformy internetowej (aplikacji) do świadczenia usług przewozowych peer-to-peer (świadczenie usług przez osoby fizyczne dla osób fizycznych), jak i B2C (osoby prowadzące działalność gospodarczą dla osób fizycznych). Przy pomocy wskazanej aplikacji poszczególni pasażerowie zlecają poszczególnym kierowcom (a nie UBER) usługę transportową. Z samego przewozu z pasażerami rozliczają się sami kierowcy (m.in. wystawiając za przejazd imienną fakturę), czym sami kierowcy potwierdzają, że to oni, a nie UBER świadczą usługę.

W przeciwieństwie do tradycyjnych korporacji taksówkarskich nie istnieją mechanizmy które umożliwiają UBER przymuszenie konkretnego kierowcy do przyjęcia zlecenia.

Ze względu na powyższe kwestie, oraz brak spełnienia przesłanek stosunku pracy wskazanych w art. 22 Kodeksu pracy, nie wydaje się, aby przy wskazanym modelu działania pomiędzy UBER a kierowcami korzystającymi w Polsce ze wskazanej aplikacji mogło dojść do ustalenia istnienia stosunku pracy. Przepisy Kodeksu pracy bardzo wyraźnie definiują co należy rozumieć przez stosunek pracy. W modelu działania UBER ciężko się dopatrzeć: a) świadczenia pracy w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę (kierowcy mają pełną swobodę do ustalania kiedy chcą jeździć i które zlecenia usług przyjmują), b) aby praca była świadczona pod kierownictwem UBER – UBER w żaden sposób nie wpływa na to jak usługa jest świadczona, c) aby praca była świadczona za wynagrodzeniem wypłacanym przez UBER – w rzeczywistości kierowcy otrzymują wynagrodzenie bezpośrednio od swoich zleceniodawców, po potrąceniu należności licencyjnych UBER, wystawiając za to ze swojej strony rachunek oraz rozliczając się samodzielnie z otrzymanego dochodu przed własnym urzędem skarbowym.