Szef brytyjskiego MSZ krytykuje rosyjskie działania w Syrii

Brytyjski minister spraw zagranicznych skrytykował rosyjskie działania w Syrii. Boris Johnson chce postawienia odpowiedzialnych za bombardowania m.in. w Aleppo przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze.

Pierwsze oficjalne przemówienie parlamentarne Borisa Johnsona w roli ministra nie pozostawia złudzeń. Sugeruje on wprost, że to Rosja ponosi odpowiedzialność za zbrodnie wojenne w Syrii. Jednym z przykładów, jakim się posłużył jest atak przeprowadzony na konwój humanitarny, w wyniku którego śmierć poniosło około dwudziestu osób.

– 19 września konwój wysłany przez ONZ niosący pierwszą pomoc, został zniszczony niedaleko Aleppo, zabijając co najmniej 20 osób. Pojazdy były czytelnie oznaczone i miały oficjalne pozwolenie od reżimu Asada na dostarczenie potrzebnych dostaw. Dostępne zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości, że do ataku doszło z powietrza, po zapadnięciu ciemności, co według samych Rosjan wyklucza udział lotnictwa Asada. Wszystkie dostępne dowody wskazują na rosyjską odpowiedzialność za to okrucieństwo – mówił  Boris Johnson.

Wyczerpanie się złości opinii publicznej oraz brak demonstracji przed rosyjską ambasadą niepokoją Johnsona. Jego zdaniem, jeśli Rosja będzie nadal podążać tą samą drogą, to temu wielkiemu krajowi grozi sytuacja, w której stanie się on „pariasem”.

– Jeżeli strategią prezydenta Putina jest przywrócenie wielkości i chwały Rosji, to widzę, że ryzykuje on tym, że jego własne ambicje doprowadzą do zamiany tych nadziei w popiół, w obliczu międzynarodowej pogardy dla tego, co dzieje się w Syrii – zaznaczył Johnson.

Brytyjski minister spraw zagranicznych zaznacza, że jego działanie nie stanowi antyrosyjskiej kampanii i że nie robi tego z powodu wrogości wobec Rosjan. Jak twierdzi, czyni to, by zbudować zrozumienie wśród społeczności międzynarodowej dotyczące tego, co dzieje się w Syrii.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl