Syria: do 33 wzrosła liczba ofiar piątkowej zasadzki Państwa Islamskiego na syryjskich żołnierzy

Do co najmniej 33 wzrosła liczba ofiar zasadzki, którą Państwo Islamskie zorganizowało w piątek we wschodniej części Syrii; dżihadyści przyznali się do jej zorganizowania – poinformowała w sobotę agencja Associated Press.

Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za atak i zapowiada kontynuowanie walk. Piątkowa zasadzka to jeden z najbardziej krwawych zamachów dokonanych w 2023 roku przez dżihadystów z Państwa Islamskiego. Jego komórki nadal przeprowadzają ataki pomimo tego, iż w 2019 roku zaznały porażki w Syrii. Organizacja ta kontrolowała niegdyś duże części Syrii i Iraku, gdzie w 2014 r. ogłosiła powstanie islamskiego kalifatu – przypomniała Associated Press.

„Niech cały świat wie, że nasza wierność przywódcom to czyny, a nie słowa, a nasz dżihad potrwa aż do dnia zagłady” – głosi oświadczenie IS.

Z uwagi na to, że część zaatakowanych w piątek żołnierzy jest w stanie krytycznym, liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.

W zeszłym tygodniu IS powiadomiło, że w Syrii śmierć poniósł jego mało znany na zachodzie przywódca, Abu al-Hussein al-Husseini al-Qurayshi, który dowodził dżihadystami od listopada 2022 r. Był to czwarty przywódca, który został zabity od czasu, gdy założyciel organizacji, Abu Bakr al-Baghdadi, został zabity w 2019 roku przez wojska amerykańskie w północno-zachodniej Syrii – poinformowała agencja Associated Press. IS wyznaczyło już następcę al-Qurayshiego.

PAP