Straż pożarna: sprawdzono już 70 proc. gruzowiska w Świebodzicach

Sprawdzono już 70 proc. gruzowiska po zawalonej kamienicy w Świebodzicach. Akcja ratunkowa trwa, przebiega spokojnie, ale do końca nie wiemy, czy wszystkie osoby wydobyliśmy – poinformował w sobotę po godz. 20 komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski.

„Nasze prace prowadzone są w sposób spokojny, ale tak muszą przebiegać” – powiedział Suski.

„My do końca nie wiemy, czy wszystkie osoby wydobyliśmy. Możliwe, że jeszcze ktoś tam się może znajdować” – przyznał Suski.

Wcześniej wojewoda i ratownicy podawali, że poszukiwany jest 54-letni mężczyzna, który mieszkał na parterze budynku.

Jak dodał, mieszkańcy kamienicy przyjmowali gości, różne osoby.

„Do końca mnie wiemy, czy te osoby, które policzyliśmy, które były stałymi mieszkańcami, to są wszystkie osoby, które albo wydobyliśmy albo są w szpitalu albo zabezpieczone w pomieszczeniach socjalnych. Bardzo możliwe, że ktoś tam się jeszcze może znajdować. Mam nadzieję, że nie” – powiedział Suski.

„Dopóki nasze prace nie zostaną zakończone nie możemy powiedzieć, jaka była przyczyna tego zdarzenia. Budynek był stary, przedwojenny, z cegły. Budynki z cegły jeżeli ulegają zawaleniu stanowią bardzo duże zagrożenie dla osób, które w nich się znajdują. Więcej będzie można powiedzieć rano” – zaznaczył komendant.

Jak podkreślił, ściany budynku są stabilne.

„Nie zagrażają przebywaniu ratowników w pobliżu, natomiast na pewno je przewrócimy. Najpierw musimy usunąć gruz, który jest przed tymi ścianami, bo w tej części prawdopodobnie (…) znajduje się poszukiwana jeszcze jedna osoba” – mówił Suski.

Jak powiedział 70 proc. gruzowiska zostało już sprawdzone.

„Przed chwileczką pies przejrzał te miejsca, które zostały, ale na razie nic nie wykrył” – dodał. Straż dostała się także do piwnic, które stanowiły 20 proc. budynku. Do sprawdzenia została jeszcze klatka schodowa.

Budynek zawalił się w sobotę, ok. godz. 9.00 rano. W wyniku katastrofy śmierć poniosło pięć osób, a cztery zostały ranne. Ofiary to dwóje dzieci, dwóch mężczyzn i kobieta.

Około godz. 21 na miejscu katastrofy ma być premier Beata Szydło i szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl