Sprzedawcy kotłów pod lupą UOKiK
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy kotły na paliwo stałe spełniają wymagania określone w przepisach. Kontrole dotyczą zarówno sprzedawców internetowych, jak i sieci handlowych.
Przed nami okres grzewczy. W tym czasie wiele osób myśli o zakupie lub wymianie kotła do ogrzewania mieszkania. Zdrowie konsumentów i czyste powietrze należą do zadań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dlatego Urząd prowadzi kontrole, których celem jest wyeliminowanie z rynku tzw. kopciuchów.
– Do tej pory wyeliminowaliśmy z rynku prawie 6,5 tys. internetowych ofert sprzedaży kotłów, które nie spełniały wymagań – oznajmił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Kontrole w internecie obejmują popularne portale, m.in. Allegro i OLX. Postępowania są prowadzone wobec 11 przedsiębiorców sprzedających kotły. UOKiK prowadzi też działania w sieciach handlowych. Sprawdza dokumentację techniczną i etykietę energetyczną kotłów, a także rzetelność informacji, jakie są przekazywane konsumentom.
– Od początku roku do połowy września inspektorzy Inspekcji Handlowej skontrolowali 320 modeli kotłów na paliwo stałe. 25 modeli kotłów skierowano do badań laboratoryjnych, z czego już 7 przebadanych kotłów nie spełnia wymagań – wskazał Tomasz Chróstny.
Przedsiębiorca, który sprzeda kocioł niespełniający wymagań, może zostać zobowiązany do jego odkupienia oraz demontażu na własny koszt.
– Również konsumenci powinni mieć świadomość, że zakup kotła pozakasowego, wobec rosnących wymagań środowiskowych, może wiązać się z jego wymianą już za kilka lat – zaznaczył prezes UOKiK.
UOKiK przypomina konsumentom, że o wydajności i oszczędności kotłów mówi etykieta energetyczna. Znajduje się na niej klasa efektywności energetycznej. Najlepsza to „A+++”, a najgorsza – „D”.
TV Trwam News