Sprawa reparacji wojennych od Niemiec nie jest zamknięta. Część niemieckich polityków chce stworzenia funduszy dla ofiar II wojny światowej i okupacji
Część niemieckich polityków zwraca uwagę, że kwestia wypłaty reparacji wojennych Polsce nie jest zakończona. Z propozycją wyszedł poseł Zielonych i szef niemiecko-polskiego zespołu w Bundestagu Manuel Sarrazin. Plan polityka zakłada m.in. stworzenie dwóch nowych funduszy dla ofiar wojny i okupacji.
Środki z jednego miałyby pokrywać koszty opieki medycznej ofiar. Drugi fundusz byłby przeznaczony dla tych ofiar i dzieci, którzy byli pomijani. Rząd Zjednoczonej Prawicy podnosi temat reparacji wojennych.
W poprzedniej kadencji parlamentu działał zespół ds. reparacji wojennych. Jego pracami kierował poseł Arkadiusz Mularczyk. W ocenie parlamentarzysty propozycja niemieckiego polityka jest swoistego rodzaju sondażem.
– To dobrze, że taka dyskusja się toczy i to dobrze, że takie głosy również w Niemczech padają. Myślę, że pewien sondaż tutaj jest – jak Polska przyjmie taką koncepcję. Oczywiście, nie powiedział tego polityk partii rządzącej ani żaden z ministrów. Jest to pewnego rodzaju taki test czy też sondaż, ale myślę, że warto go zauważyć i pozytywnie go skonstatować, że strona niemiecka również zauważa, iż temat reparacji wojennych jest tematem niezakończonym. Ja to traktuję jako początek takiej dyskusji, która na pewno będzie się musiała odbyć w ciągu najbliższych miesięcy po wyborach prezydenckich – zaznaczył Arkadiusz Mularczyk.
Jak pokazuje badanie w ramach projektu „Barometr Polska-Niemcy”, kwestia odszkodowań wojennych to główna przeszkoda w relacjach obu krajów.
RIRM