SP chce debaty ws. walki z pijanymi kierowcami
Solidarna Polska chce, by jeszcze w tym tygodniu w Sejmie odbyła się debata nt. propozycji rządu dotyczących walki z pijanymi kierowcami. „Nie będzie zgody SP na żadne półśrodki”.
Albo wydajemy wojnę totalną pijakom za kółkiem, albo dalej głaszczemy ich po głowach – powiedział na konferencji poseł Patryk Jaki. Polityk uznał propozycję ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego za niewystarczającą. Biernacki zapowiedział m.in. zmniejszenie liczby kar w zawieszeniu wobec nietrzeźwych kierowców.
– Kary, Kodeks karny, czy też cały proces legislacyjny, musi mieć charakter prewencyjny, musi oddziaływać na świadomość społeczną. Jesteśmy przekonani, że jeżeli zmiany, o których mówił dzisiaj rano pan minister Biernacki, potwierdzi premier Tusk, nie będzie to żadna zmiana – ale małe dmuchnięcie w dobrym kierunku. To dalej, w naszej ocenie, nie zmieni zatrważających statystyk. Dlatego chciałbym poinformować państwa jeszcze o jednej sprawie: otóż SP złożyła wniosek, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu (…) przeprowadzić debatę na temat propozycji rządowych związanych z walką z pijanymi kierowcami. Nie zgadzamy się na to, aby było tak, że premier Tusk coś prezentuje na konferencji i bez żadnych dyskusji zostaje to przyjęte, wprowadzane w życie. Nie! Chcemy, aby za kilka dni odbyła się debata – zaznaczył poseł Patryk Jaki.
SP przygotowała również sześciopunktowy program walki z pijanymi kierowcami. Oczekuje, m.in. powrotu do częstszych orzeczeń sądów 24-godzinnych.
Dr Jacek Czabański zwrócił uwagę na skuteczność działań takich sądów, które sprawdziły się za czasów ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
– Z roku na rok liczba przypadków jazdy po pijanemu spadła o 40 tys. – o 25% – o 1/4 . To był efekt prewencyjny. 35 tys. wyroków skazujących zapadło w ciągu 24 godzin na tych złapanych za kółkiem. Można było i należało zadziałać ostro i zadziałano ostro. Teraz, tak jak wówczas, minister Ziobro odniósł sukces w walce z pijanymi kierowcami, później ten sukces został zmarnowany. Rząd PO porzucił ideę sądów 24-godzinnych, tryb przyspieszony przestał działać. Nie dlatego, że nie ma go w przepisach, bo on jest dalej – ale dlatego, że policja, prokuratura nie kieruje wniosków w tym trybie – powiedział dr Jacek Czabański.
RIRM