Służby socjalne bez empatii
Służby socjalne wykazały się brakiem profesjonalizmu i empatii ws. rodziny 16-latka, który popełnił samobójstwo w Centrum Interwencji Kryzysowej w Suwałkach – wynika z kontroli Rzecznika Praw Dziecka.
Samobójcza śmierć 16-latka w Centrum Interwencji Kryzysowej w Suwałkach była tragicznym finałem dramatu rodziny. Wcześniej matce odebrano dwuletnią córeczkę. Powodem był brak własnego mieszkania. To było traumatyczne przeżycie dla starszego rodzeństwa; w tym dla Sebastiana. Kiedy chłopak dowiedział się, że sąd nakazał umieszczenie go i jego dwóch młodszych sióstr w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym postanowił odebrać sobie życie.
Doszło do takich absurdów, jak umieszczenie przez sąd najmłodszego dziecka 2,5 – letniej dziewczynki pod opieką 60-letniej, samotnej kobiety, która sama wymagała opieki. Sędziowie w trakcie decydowania o losie tej rodziny, nie brali pod uwagę opinii starszych dzieci. Po tragedii rodzina nie otrzymała na czas wsparcia psychologicznego. Obecnie siostry Sebastiana są w ośrodku wychowawczym.
TV Trwam News