Skandaliczna wypowiedź członka RPP
Członek RPP stwierdził, że państwo nie powinno ratować kredytobiorców uwikłanych w kredyty we frankach szwajcarskich. Andrzej Rzońca z RPP, uważa, że interwencja państwa dałaby sygnał tym, którzy nie wzięli kredytu w walutach, że byli „frajerami”.
Według niego skorzystanie z takiego kredytu miało wyłącznie pozytywne strony: niskie oprocentowanie, korzyści w przypadku aprecjacji, a w przypadku deprecjacji problem rozwiązuje państwo.
Wypowiedź członka RPP jest skandaliczna, przedstawia on argumentację sektora bankowego – ocenił Jerzy Bielewicz. Prezes Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek, powiedział, że problem frankowiczów odbija się na całej gospodarce Polski.
– Z zażenowaniem słyszę tę wypowiedź, dlatego że nie w tym jest sedno sprawy, czy ktoś jest „frajerem”, czy nie. Sedno sprawy jest w tym, że w tej chwili większość tych kredytów – ich wartość złotych jest wyższa niż wartość mieszkań, za które zostały kupione. W związku z tym, przy dalszym osłabieniu złotego, ta dysproporcja będzie dalej rosła. Przy rosnących ratach coraz więcej frankowiczów będzie wpadało w spiralę zadłużenia i nie będzie spłacało tych kredytów. To jest problem nas wszystkich. Te kredyty we frankach stanowią aż kilkanaście procent wartości wszystkich aktyw w sektorze bankowym, gdzieś ok. 11 proc. polskiego PKB. To jest olbrzymi problem, który może spowodować załamanie w finansach państwa – powiedział Jerzy Bielewicz.Interwencji państwa ws. frankowiczów nie poprze także KNF. Andrzej Reich z KNF przyznał, „nadzór nie jest od ratowania kredytobiorców”.
RIRM