Sąd Najwyższy uznał kasację od wyroku w sprawie prof. Anny Jaśkowskiej

Sąd Najwyższy uznał kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie ws. prof. Anny Jaśkowskiej. Sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia.

Chodzi o sprawę posiedzenia Rady Miasta Lublina z 2018 r., na którym dyskutowano nad nadaniem jednej z ulic imienia Tadeusza Mazowieckiego.

Ówczesna radna Prawa i Sprawiedliwości, prof. Anna Jaśkowska, cytowała materiały, w których byłego premiera nazwano m.in. stalinowcem i chciała wyjaśnić tę kwestię przed Instytutem Pamięci Narodowej.

Synowie Tadeusza Mazowieckiego wytoczyli radnej proces, a sąd pierwszej instancji nakazał jej przeprosić rodzinę i wpłacić zadośćuczynienie.

Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego, który zaostrzył wyrok i nakazał publikację przeprosin w ogólnokrajowych mediach. Sąd Najwyższy uchylił to orzeczenie.

Dr Michał Skwarzyński, obrońca prof. Anny Jaśkowskiej, wskazał, że wygrana przed Sądem Najwyższym to zwycięstwo konstytucji i wolności słowa.

– Sąd Najwyższy uznał kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Wyrok nie uwzględniał, że prof. Anna Jaśkowska działała w ramach procedury prawnej, tzn. chciałaby zrealizować pewną procedurę administracyjną i zapytać, jaka jest rzeczywiście ocena historycznej działalności Tadeusza Mazowieckiego. Ponadto nie wzięto pod uwagę wartości, jaką jest wolność słowa, a sam Sąd Apelacyjny nad tym wątkiem w ogóle się nie pochylił. Z treści orzeczenia Sądu Najwyższego wynika jasno, że Sąd Apelacyjny ma się odnieść do liny obrony prof. Anny Jaśkowskiej, tzn. ma się odnieść do wolności słowa oraz do tego, czy można stawiać pytania publicznie o przeszłość byłego premiera – oznajmił dr Michał Skwarzyński.

Koszt publikacji zasądzonych uprzednio przeprosin oszacowano na ok. 8 mln złotych. Termin ponownego rozpatrzenia sprawy przed Sądem Apelacyjnym nie jest jeszcze znany.

RIRM