fot. PAP/Paweł Supernak

S. Żaryn: Na miejscu, w którym atakowano granicę, pojawili się białoruscy funkcjonariusze

W godzinach wieczornych w miejscu, w którym atakowano granicę RP, pojawili się białoruscy funkcjonariusze, którzy zachowywali się, jakby zabezpieczali dowody w śledztwie – poinformował wczoraj późnym wieczorem Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

„W godzinach wieczornych w miejscu, w którym atakowano granicę RP i skąd rzucano w Polaków m.in. kamieniami, pojawili się białoruscy funkcjonariusze, którzy zachowywali się, jakby zabezpieczali dowody w śledztwie” – napisał Stanisław Żaryn.

Do wpisu załączył krótki film, na którym widać grupę ubranych na czarno mężczyzn, którzy mając założone jednorazowe rękawiczki, podnoszą z ziemi różne przedmioty. Widoczni są także funkcjonariusze w mundurach.

„Wygląda to, jak przygotowanie do akcji propagandowej przeciwko Polsce. Bardzo prawdopodobne, że Białoruś zacznie oskarżać władze Polski o rzekome zbrodnie, popełnione w dniu dzisiejszym. Kolejne prowokacje niemal pewne…” – napisał w kolejnym wpisie.

Sytuacja na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi, gdzie od poniedziałku po stronie białoruskiej koczują migranci, zaostrzyła się we wtorek rano, gdy – jak informowała Straż Graniczna – w stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie i kłody drewna. Policja używała armatek wodnych wobec agresywnych osób znajdujących na przejściu po stronie białoruskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej dodało, że „migranci zostali wyposażeni przez białoruskie służby w granaty hukowe i obrzucili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy”.

 

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl