Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie tzw. Małego ZUS-u plus
Od przyszłego roku więcej firm płacić będzie niższy ZUS. Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie tzw. Małego ZUS-u plus, podwyższający dwukrotnie kryterium rocznego przychodu. W kieszeniach przedsiębiorców pozostanie średnio 500 zł miesięcznie.
– To rozwiązanie, które pomoże rozwinąć skrzydła tym najmniejszym mikro przedsiębiorcom i trochę większym przedsiębiorcom, ulży w taki sposób, że średnio wyliczamy to na około 500 zł ulgi w płatności na ZUS – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
To rozszerzenie funkcjonującego już Małego ZUS-u. Teraz jednak składki naliczane będą proporcjonalnie do dochodu, a nie przychodu. Aby skorzystać z nowego rozwiązania, przedsiębiorca będzie musiał wykazać roczny przychód nie większy niż 120 tys. złotych. To dwa razy więcej niż obecnie. Miesięczny dochód nie może przekroczyć 6 tys. złotych.
Z rozwiązania skorzysta dwa razy więcej firm – podkreśliła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz
– Zakładamy, że beneficjentami tego rozwiązania będzie mogło być ok. 320 tys. najmniejszych polskich przedsiębiorców – wskazała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Rząd szacuje, że w kieszeniach przedsiębiorców pozostanie dodatkowy 1 mld 300 mln zł rocznie.
To zwiększy innowacyjność przedsiębiorców – podkreślił ekonomista Mariusz Kękuś.
– Te środki przedsiębiorcy mogą przeznaczyć na inwestycje, mogą przeznaczyć na jakieś swoje cele – powiedział Mariusz Kękuś.
Mały ZUS to kolejne rozwiązanie dla mniejszych przedsiębiorców. Osoby zakładające działalność gospodarczą, mogą korzystać m.in. z ulgi na start, czyli maksymalnie sześciomiesięcznego zwolnienia z opłacania składek społecznych. Z Małego ZUS-u plus będzie można korzystać przez 36 miesięcy w ciągu kolejnych 60 miesięcy. Umożliwić ma to uzbieranie stażu wymaganego do emerytury.
Firmy będą unikać większej stawki – zauważył prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak.
– Ludzie będą przez trzy lata z niej korzystać, a potem będą przechodzić do szarej strefy – zaznaczył Cezary Kaźmierczak.
Jak mówił rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, w ustawie są potrzebne zmiany. Kryterium przychodu ogranicza korzystanie z ulgi.
– W momencie, kiedy jest dwóch przedsiębiorców, jeden ma przychód 9 tys. złotych i dochód 5900 zł, a drugi ma przychód 300 tys. zł i dochód 2 tys. zł, to ten drugi – mimo że ma dochód 2 tys. zł nie pozwalający na zapłacenie składki – niestety, pod tę ustawę nie będzie podlegał – wskazał Adam Abramowicz.
Nowe przepisy powinny wejść w życie z początkiem 2020 roku. Przedsiębiorcy będą mogli zgłosić chęć skorzystania z przepisów do końca stycznia.
TV Trwam News