Rząd o urlopie rodzicielskim
Jeszcze dziś wieczorem rząd zajmie się nowelizacją kodeksu pracy, która prawo do rocznego urlopu rodzicielskiego daje rodzicom wszystkich dzieci urodzonych w 2013 r.
Wcześniej rządowy projekt dyskryminował rodziców I kwartału. Po piątkowym spotkaniu premier Donald Tusk poinformował, że prawo do rocznego urlopu rodzicielskiego będą mieli rodzice wszystkich dzieci urodzonych w br.
Część pieniędzy na ten cel ma pochodzić z rezerwy celowej na zarządzenia kryzysowe wykorzystywane w przypadku powodzi. Premier naprawia dziś problem, który sam stworzył – powiedział poseł Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS. Przypomniał, że PiS proponowało rozwiązanie ustawowe, które gwarantowały roczne urlopy rodzicom wszystkich dzieci urodzonych w obecnym roku.
– Wówczas usłyszeliśmy, że podobno nie ma pieniędzy w budżecie na ten cel. Są pieniądze na nagrody dla chłopców Drzewieckiego, po 1mln 300tys. zł na głowę, ale nie ma dla mam, które urodzą dzieci między 1 a 17 marca tego roku miały dłuższe urlopu macierzyńskie. Teraz ten problem Donald Tusk próbuje rozwiązać fotografując się z małymi dziećmi. Mamy więc do czynienia z fikcją, polityką wizerunkową ze strony rządu koalicji PO-PSL – akcentuje poseł Mariusz Błaszczak.W obecnej, złej sytuacji demograficznej Polski, wydłużone urlopy macierzyńskie to nie wszystko – potrzeba realnej i całościowej polityki prorodzinnej – wskazuje przewodniczący Mariusz Błaszczak
– PiS proponuje stypendia demograficzne. Na każde posiadane dziecko rodzice powinni otrzymać realne konkretne wsparcie, tak żeby rodzice decydowali się na posiadanie dzieci. W naszym kraju spada liczba narodzin. Dlatego potrzebna jest konsekwentna polityka prorodzinna. Tylko trudno spodziewać się takiej polityki ze strony władzy, ze strony premiera Donalda Tuska i koalicjantów z PO i PSL – dodaje poseł Mariusz Błaszczak.RIRM