Rząd „Koalicji 13 grudnia” bierze się za likwidację CBA
Koalicja rządząca bierze się za likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dziś stosownym projektem przepisów w tej sprawie ma się zająć rząd.
Centralne Biuro Antykorupcyjne powstało w 2006 roku. Jego celem jest zwalczanie korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, w szczególności w instytucjach państwowych i samorządowych. CBA przeciwdziała też działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa. Platforma Obywatelska jeszcze przed wyborami zapowiadała, że zlikwiduje instytucję. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w umowie koalicyjnej. Wiosną tego roku premier oskarżał CBA o działania polityczne w ostatnich latach.
– Przez osiem lat, jeśli kogoś ścigało, to polityków opozycji. Ta służba, jak żadna inna, jest przeniknięta polityczną treścią, w tym konkretnymi ludźmi. Bardzo chce, żeby to, co będzie po CBA, skutecznie walczyło z korupcją i żeby pilnowało także mnie i wszystkich moich ludzi. To jest w moim interesie, to nie jest tylko w interesie Polski – mówił Donald Tusk.
Jeszcze dziś projektem likwidującym Centralne Biuro Antykorupcyjne zajmie się rząd. Wnioskodawcą jest minister koordynator służb specjalnych i szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Tomasz Siemoniak. Zgodnie z propozycją część zadań CBA przejmie Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, czyli pion antykorupcyjny, który powstanie w policji. Reszta kompetencji zostanie rozdzielona pomiędzy Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajową Administrację Skarbową.
– Pomysł likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego to forma działań stricte politycznych, związanych z politycznym, partyjnym reżimem. Projekt jest projektem niebezpiecznym, bo realnie osłabi polski potencjał zwalczania nie tylko samej korupcji, ale również przestępczości gospodarczej, która wymierzona jest w finanse i budżet państwa – zauważył Stanisław Żaryn, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa.
Pierwotnie koalicja rządząca planowała, że CBA uda się zlikwidować od nowego roku, jednak prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że ustawę w tej sprawie zawetuje. Finalnie rządzący zamierzają czekać z wdrożenie przepisów do połowy przyszłego roku. Liczą na to, iż nowy prezydent zaakceptuje plany likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
TV Trwam News