Rząd chce stworzyć grunt pod ekspansję polskich firm na Ukrainę

W Warszawie odbywa się dziś międzynarodowa konferencja na temat perspektyw rozwoju sytuacji gospodarczej na Ukrainie i jej wpływu na gospodarkę światową. Podczas niej poruszana była m.in. kwestia odpowiedniego przygotowania do wejścia polskich przedsiębiorców na rynek ukraiński.

Jednym z organizatorów konferencji jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Jego prezes, Cezary Kaźmierczak, uważa, że polskie firmy myślące o wejściu na ukraiński rynek powinny zacząć działać już teraz, ponieważ w większości miast w Ukrainie handel odbywa się normalnie.

– Zachęcam wszystkich, którzy chcą coś sprzedawać, żeby zaczęli po prostu to robić. Prowadzimy program dla firm ukraińskich. Mamy w tym programie ok. 100 firm, które przyszły tutaj (mówimy o dużych firmach, bo tych małych jest ze 30 tysięcy). Polska jest dla nich bramą do Europy. Działają tutaj z sukcesem i sprzedają swoje produkty. Polacy, którzy myślicie o rynku ukraińskim – nie ma na co czekać – podkreślał prezes Związku.

Minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk, powiedział, że polskie firmy mają duży potencjał i szanse na ukraińskim rynku, ale potrzebują wsparcia ze strony państwowych instytucji.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć: bez wsparcia politycznego z polskiej i z ukraińskiej strony duża część tego biznesu zostanie rozjechana jak walcem. Nie mamy takiego potencjału jak firmy francuskie czy niemieckie. Na poziomie politycznym też nieco te relacje inaczej wyglądają, ale jeżeli będzie wsparcie polityczne i dobra atmosfera polityczna, to szereg polskich przedsiębiorców i szereg ukraińskich przedsiębiorców w kooperacji może osiągać świetne wyniki – zwrócił uwagę Michał Dworczyk.

Już wkrótce jednym z instrumentów wsparcia dla polskich firm będą ubezpieczenia inwestycji zagranicznych oferowane przez państwową agencję – Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. W parlamencie trwają prace nad przepisami w tej sprawie.

RIRM