Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej udadzą się dziś do Prokuratury Krajowej
Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej mają na dziś wyznaczone spotkanie w Prokuraturze Krajowej. Andrzej Melak, który stracił brata w Smoleńsku, wskazuje, że rodziny najpewniej zostaną zapoznane z ustaleniami śledczych dotyczącymi tragedii.
Od marca 2016 roku sprawą zajmował się Zespół Śledczy nr I Prokuratury Krajowej. Pracami kierował prokurator Marek Pasionek, który zmarł nagle w ubiegłym tygodniu.
Andrzej Melak, prezes Komitetu Katyńskiego, podkreślił, że liczy na uzyskanie przełomowych danych prokuratury dotyczących wydarzeń w Smoleńsku.
– Były to wydarzenia, które są doskonale umocowane w różnych próbach, badaniach, zeznaniach i oświadczeniach instytucji zagranicznych. Spodziewamy się tego, o czym wszyscy myśleliśmy, wiedzieliśmy i z czym liczyliśmy się i byliśmy przeświadczeni. O tym, że to nie był wypadek, tylko działanie osób trzecich. To był jeden z elementów polityki planowanej przez zbrodniarzy ze Wschodu – powiedział Andrzej Melak.
Niedawno szef tzw. podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz zapowiedział, że w okolicy 10 kwietnia opublikowany zostanie raport z prac zespołu. Zaznaczył, że w Smoleńsku doszło do eksplozji termobarycznej.
W katastrofie samolotu na lotnisku w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku, zginęła 96-osobowa polska delegacja udająca się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej – w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria.
RIRM