fot. pixabay.com
Resort klimatu podał szczegóły nowej odsłony programu „Mój prąd”
Znamy szczegóły nowej odsłony programu „Mój prąd”. Przedstawił je wiceminister klimatu i środowiska, Ireneusz Zyska. Nowością jest włączenie do programu pomp ciepła.
Program „Mój prąd” miał wspierać rozwój energetyki rozproszonej, prosumenckiej w Polsce. Dofinansowanie przekonało wielu Polaków do zainstalowania paneli fotowoltaicznych na dachu swojego domu.
– Obecnie w Polsce jest blisko 1 mln 250 tys. prosumentów – oznajmił wiceminister Ireneusz Zyska.
Wiceminister klimatu i środowiska @Ireneusz_Zyska na szczycie @togetair: Nowością w 5⃣. edycji programu #MójPrąd jest rozszerzenie dofinansowania o różnego typu pompy ciepła oraz o kolektory słoneczne. pic.twitter.com/C0omiU9e4R
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) April 20, 2023
We wrześniu 2019 roku, kiedy program startował, prosumentów było ok. 100 tysięcy. W ramach programu do setek tysięcy osób popłynęła łączna kwota ponad dwóch miliardów złotych.
Wiceminister klimatu, Ireneusz Zyska, w trakcie IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego Togetair 2023 przedstawił szczegóły piątej edycji programu „Mój prąd”. Inauguracja odbędzie się w najbliższą sobotę.
– Cały budżet programu wynosi 955 mln złotych – zaakcentował wiceszef resortu klimatu.
Wiceminister klimatu i środowiska @Ireneusz_Zyska na szczycie @togetair: W sobotę, 22 kwietnia w #DzieńZiemi 🌍ruszy 5⃣. nabór wniosków o dofinansowanie w #MojPrad. To dzień, w którym szczególnie pamiętamy o przyrodzie, ekologii, środowisku, ale także o czystym powietrzu. pic.twitter.com/ZqnR1IrJdF
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) April 20, 2023
Nowa odsłona programu ma zachęcać prosumentów, by z systemu net-metering przechodzili do net-billing. Pierwszy z nich sprawdzał się, gdy liczba instalacji fotowoltaicznych była mniejsza. Teraz, przy ich wzroście do przeszło miliona, takie rozwiązanie oddziałuje negatywnie na bezpieczeństwo systemu dystrybucji energii, bowiem doprowadza do pików i uszkodzeń. System net-billing czyni z wytwórców energii faktycznych prosumentów, których regulacje prawne określają jako tych, którzy produkują energię na własne potrzeby.
– Skupiamy się, aby pomóc prosumentom zużywać energię, jaką produkują – mówił wiceminister.
Wiceminister klimatu i srodowiska @Ireneusz_Zyska na szczycie @togetair: #MojPrad stał się impulsem do rozwoju energetyki rozproszonej, energetyki prosumenckiej w naszym kraju. To dzięki niemu wielu polskich obywateli podjęło decyzje o instalacji PV na dachach swoich domów. pic.twitter.com/R16uRRN2eI
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) April 20, 2023
W nowej odsłonie programu „Mój prąd” pojawiły się też pompy ciepła. Spore nadzieje z tym rozwiązaniem wiąże premier Mateusz Morawiecki.
– Będziemy mogli mówić o nowym boomie na pompy ciepła. Będzie można otrzymać dofinansowanie nawet w wysokości 58 tys. złotych – podsumował premier Mateusz Morawiecki.
Nabór wniosków w piątej edycji programu „Mój prąd” potrwa do 22 grudnia tego roku, chyba że wcześniej budżet zostanie wyczerpany, ale na taką ewentualność państwo ma być gotowe. W obwodzie ma być dodatkowe 400 mln złotych.
TV Trwam News
