
Obraz autorstwa Freepik
Religia w szkole i jej wartość dla wychowania do wiary i wychowania w człowieczeństwie
Lekcja religii pomaga kształtować, wychowywać do sprawiedliwości i solidarności społecznej, są omawiane takie kwestie jak godność człowieka, znaczenie pracy, uczciwość, pomoc potrzebującym, dobro wspólne. Lekcja religii pomaga ludziom młodym rozwiązywać konflikty, kryzysy, przeciwdziałać przemocy, agresji, różnym uzależnieniom – mówił ks. bp Wojciech Osial, ordynariusz diecezji Łowickiej i Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
W ostatnim czasie temat religii w szkole jest bardzo dyskutowany ze względu na krzywdzące zmiany, jakie zostały wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w zapisach o organizacji lekcji religii w szkole.
– Jeśli Kościół podejmuje jakieś zmiany w zakresie lekcji religii to wynika to przede wszystkim z troski o dobro ucznia, o wychowanie młodego człowieka do wiary, do wartości. Musimy mieć na uwadze to, co mówi dokument katechetyczny, Polskie Dyrektorium Katechetyczne Kościoła katolickiego w Polsce z 2001 roku, które mówi o dwóch rzeczywistościach, jedną jest katecheza Kościoła i głównie związana z rzeczywistością parafii i drugi obszar to jest lekcja religii w szkole. W Polsce mamy wypracowany taki model komplementarności i zróżnicowania pomiędzy katechezą w parafii a lekcją religii w szkole. Więc rozróżniamy te dwie rzeczy, ale widzimy je jako komplementarne. I ten model w swoich założeniach jest dobry. Oczywiście trzeba go modyfikować, polepszać, ale w swojej strukturze, w swych filarach, założeniach jest dobry – tłumaczył ks. bp Wojciech Osial.
Ordynariusz diecezji Łowickiej dodał, że lekcja religii to wielkie dobro, ponieważ daje możliwość dotarcia do ludzi młodych – do dzieci i młodzieży – z Ewangelią, z Panem Bogiem. Obecność lekcji religii w szkole pozwala realizować wychowanie integralne, całościowe, w którym religia stanowi ważną część życia człowieka – akcentował.
– Lekcja religii w szkole wchodzi w dialog interdyscyplinarny z wiedzą przekazywaną w szkole. Przecież treści religijne łączą się z treściami języka polskiego, z historią, z biologią, z geografią. Ponadto nasze nauczanie katechetyczne w szkole ma opracowane solidne dokumenty programowe, a lekcja jest zorganizowana w wymiarze dydaktycznym, pedagogicznym, więc to jest bardzo ważna rzecz. Oczywiście borykamy się z trudnościami i widzimy też wypisujących się uczniów, głównie w szkołach ponadpodstawowych, ale w tym roku szkolnym średnia frekwencja w całej Polsce to około 75 procent, natomiast w szkołach podstawowych 86 procent. To jest duże zainteresowanie i tego nie można nie widzieć – podkreślił Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Kapłan ocenił obecne działania Ministerstwa Edukacji Narodowej jako bardzo złe i szkodliwe. Najpierw zniesiono włączenie oceny z religii do średniej wszystkich ocen w szkole, później były zmiany, które zakładały możliwość łączenia uczniów pomiędzy klasami, a ostatnie zmiany z 17 stycznia tego roku, to redukcja tygodniowego wymiaru zajęć z dwóch godzin do jednej tygodniowo. To jest zapis bardzo szkodliwy, który mówi o umieszczaniu zajęć z lekcji religii bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach – wskazał ordynariusz diecezji Łowickiej.
– Jako Kościół, jako Episkopat – reagujemy. Pierwsze rozporządzenie z 26 lipca ub.r. zaskarżyliśmy do Trybunału Konstytucyjnego, który uznał je jako niezgodne z prawem. Zgłosiliśmy wniosek do pierwszej prezes Sądu Najwyższego, aby skierowała do Trybunału Konstytucyjnego ostatnie zmiany o łączeniu klas i umieszczaniu lekcji religii przed i po obowiązkowych zajęciach, ponieważ są one szkodliwe. Odbyły się rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Najpierw pomiędzy Episkopatem a Ministerstwem, a później w komisji wspólnej pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a rządem, a stroną koalicyjną. Jednak nasza propozycja została odrzucona, chociaż ostatecznie my chcieliśmy rozmawiać, dialogować, chcieliśmy ustąpić i byliśmy gotowi zredukować w szkole ponadpodstawowej wymiar godzin z dwóch godzin do jednej. Przy czym proponowaliśmy, żeby był wprowadzony obowiązkowy wybór pomiędzy etyką a religią, aby ten kto nie chodzi na religię, uczestniczył wtedy w zajęciach z etyki. To by nam rozwiązało wiele problemów, a przede wszystkim byłoby zapewnione jakieś fundamentalne wychowanie do wartości – mówił ks. bp Wojciech Osial.
Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że młodzi ludzie potrzebują pomocy, trzeba im poświęcić więcej czasu, więcej rozmawiać o życiu, o wartościach, a etyka byłaby bardzo dobrą do tego przestrzenią.
– Przygotowujemy nasze protesty prawne, chcemy działać w granicach prawa. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wysłał pismo do wszystkich przewodniczących episkopatów Europy, aby pokazać ten problem w skali międzynarodowej. Przede wszystkim my mówimy, że strona rządowa, w tym konkretnie Ministerstwo Edukacji Narodowej, złamało prawo, ponieważ ustawa o systemie oświaty – która jest dokumentem wyższym względem rozporządzenia o organizacji lekcji religii – mówi, że wszelkie zmiany w organizacji lekcji religii dokonują się na drodze porozumienia z kościołem katolickim, z autokefalicznym kościołem prawosławnym i innymi kościołami związkami wyznaniowymi. Ministerstwo złamało prawo, nie ma porozumienia, bo zmiany w organizacji lekcji religii zostały wprowadzone bez porozumienia ze stroną kościelną – zaakcentował Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. bp Wojciech Osial wspomniał, że w ramach Konferencji Episkopatu Polski powstały dwa zespoły, które przygotowują nowe dokumenty programowe. Jeden dokument dotyczy lekcji religii w szkole, a drugi dokument dotyczy katechezy w parafii.
– Jeśli chodzi o pracę nad lekcją religii, przygotowujemy nową podstawę programową i na pewno nie będzie to religioznawstwo. Cały czas będziemy przekazywać treści naszej religii rzymskokatolickiej. Chcemy tylko mocniej zaakcentować treści kulturowo-wychowawcze naszej religii, aby pokazać, że lekcja religii obok tej wartości konfesyjnej związanej z wiarą, z wychowaniem do wiary, ma dużą wartość wychowawczą i kulturową. Cały czas będzie ujęcie katolickie, chcemy tylko podkreślić ten komponent poznawczo-przekonaniowy, że na lekcji religii w szkole przekazujemy głównie wiedzę, kształtujemy postawy, natomiast jeśli chodzi o wtajemniczenie w wiarę, wejście w osobową relację z Panem Jezusem, z Panem Bogiem, to takim miejscem jest parafia. Ponieważ w parafii mamy całą rzeczywistość łaski, rzeczywistość sakramentalną, gdzie pojawia się ta przestrzeń bardzo osobistego, intymnego wejścia w relację z Panem Bogiem – objaśniał ordynariusz diecezji Łowickiej.
Dodał, że celem jest integralne wychowanie człowieka oparte na uniwersalnych wartościach, czyli cała ta przestrzeń aksjologiczna oraz wymiar postaw społecznych.
– Lekcja religii pomaga kształtować, wychowywać do sprawiedliwości i solidarności społecznej, są omawiane takie kwestie jak godność człowieka, znaczenie pracy, uczciwość, pomoc potrzebującym, dobro wspólne. Lekcja religii pomaga ludziom młodym rozwiązywać konflikty, kryzysy, przeciwdziałać przemocy, agresji, różnym uzależnieniom, ale także ukazuje jak ważna jest pomoc w kryzysach psychicznych. Jest również potężny wymiar kulturowy lekcji religii, bo przecież nie można bez naszej religii chrześcijańskiej zrozumieć kultury europejskiej. Nie zrozumiemy kultury bez chrześcijaństwa. Wchodząc do bazyliki świętego Piotra, czy katedry Notre Dame, trzeba mieć jakąś elementarną wiedzę religijną, żeby spojrzeć na te wielkie dzieła kultury – podkreślił ks. bp Wojciech Osial.
Kościół absolutnie nie rezygnuje z lekcji religii w szkole, a katecheza parafialna, o której się dzisiaj mówi, to jest inna niż ta, jaka była w okresie komunizmu. Nie jest prawdą, że chcemy wyjść ze szkoły i powrócić z zajęciami do parafii. Lekcje religii pozostają w szkole, nie zgadzamy się z wprowadzanymi zmianami ze strony ministerstwa i bronimy praw lekcji religii – zakończył Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Całość katechezy wygłoszonej przez ks. bp Wojciecha Osiala na antenie Radia Maryja dostępna [tutaj].
Angelika Regulska/radiomaryja.pl