R. Winnicki: Zasobem bezpieczeństwa Polski jest spójność religijna, etniczna i kulturowa

„W tej sytuacji, w jakiej znajduje się państwo polskie, (…) naszym głównym zasobem bezpieczeństwa jest spójność religijna, kulturowa i etniczna naszego społeczeństwa” – tłumaczył na antenie Radia Maryja poseł Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego. „To duża wartość i nie pozwólmy, aby została ona zniszczona” – akcentował.

Parlamentarzysta Ruchu Kukiz’15 – w rozmowie z o. Piotrem Dettlaffem – zaznaczył, że poza działalnością oddolną i manifestacyjną, Ruch Narodowy koncentruje się na obronie polskiej racji stanu w Sejmie RP.

– Jak dziś wygląda polska racja stanu? Wygląda tak, że niestety ciągle mamy państwo z bardzo słabą armią; państwo, które jest nieprzygotowane na jakiekolwiek zagrożenie terrorystyczne. Kilka tygodni temu organizowałem w Sejmie konferencję – ponad sześć godzin wykładów na temat Państwa Islamskiego, terroryzmu, powstania ISIS, odłamów islamu i tego, co one ze sobą niosą – mówił poseł Robert Winnicki.

Jak dodał, w obecnej kondycji państwa polskiego naszym głównym zasobem bezpieczeństwa jest spójność religijna, etniczna i kulturowa społeczeństwa.

– To jest nie tylko nasze źródło tożsamości w dzisiejszej Europie czy w dzisiejszym świecie, ale i bezpieczeństwa – zauważył.

Podkreślił, że pośród ludności masowo napływającej do Europy mniejszość stanowią realni uchodźcy, którzy – mówił – uchodźcami są jeszcze w Turcji czy Libanie, zaś gdy ruszają do Europy, stają się imigrantami ekonomicznymi.

– Większość tych ludzi, którzy trafiają teraz do Europy, to ludzie chcący po prostu polepszyć swoje warunki bytowe. Taki fałsz, który się nam serwuje w tym temacie, polega przede wszystkim na tym, że mówi się, że my jesteśmy zobowiązani przyjąć tych wszystkich ludzi do Europy. Mamy fatalną, tragiczną politykę Angeli Merkel, która będzie ciążyła na Republice Federalnej Niemiec przez kolejne dziesiątki lat – zaznaczył prezes Ruchu Narodowego.

Tłumaczył, że w pierwszej kolejności jesteśmy zobowiązani do tego, aby zadbać o naszą wspólnotę rodzinną, narodową, a dopiero w drugiej kategorii pomagać innym. Wskazał, że podstawowym obowiązkiem Polski jest pomoc dla repatriantów na Wschodzie.

– Ruch Narodowy już od dwóch lat podnosi kwestię repatrianta zamiast imigranta. Na pomoc oczekują Polacy na Wschodzie, zwłaszcza Polacy, którzy – tak jak moja rodzina w czasie II wojny światowej czy jeszcze przed II wojną światową – trafili na Syberię, trafili do Kazachstanu. Musimy wspierać, pomagać Polakom na Litwie, Białorusi, Ukrainie. To jest nasz podstawowy wymóg. Mówienie o tym, że mamy obowiązek najpierw solidaryzować się z innymi, nie będącymi członkami naszej wspólnoty, jest nie tylko fałszywe, ale jest głęboko niemoralne – mówił poseł Ruchu Kukiz’15.

Rozróżnił sytuację, jaka panuje obecnie w Europie Zachodniej od tej, z którą mamy do czynienia w Polsce. Zachód, który wyparł się swoich wartości – według posła Roberta Winnickiego – jest już niezdolny do tego, aby zdeterminować imigrantów do przyjęcia podstawowych, europejskich wartości z chrześcijaństwem na czele.

– Musimy podkreślać tutaj – w Europie Środkowej, w Polsce – zacząć głośno mówić o tym, że jesteśmy czymś innym niż Zachód. Robimy to jako Ruch Narodowy. Zachowaliśmy to, co najzdrowsze, najbardziej wartościową tkankę społeczną, myślenie w szerokich warstwach społecznych i musimy podnosić to jako cnotę, jako wartość, powiedzieć Zachodowi bardzo jasno: „Nie zgadzamy się na wasze warunki, nie zgadzamy się na szaleństwo multikulturalizmu” – tłumaczył gość „Aktualności dnia”.

W ocenie prezesa Ruchu Narodowego powinniśmy dopuścić migrację tylko tych, którzy pochodzą z naszego kręgu kulturowego.

– Obawiam się, że będziemy zmuszeni przyjmować imigrantów, ale jakich imigrantów? Jakich Polska powinna przyjmować w przyszłych latach imigrantów? Rdzennych Europejczyków. (…) W moim przekonaniu – może się to komuś na dzień dzisiejszy wydawać jakąś fantastyką (…) – będzie tak, że my – jako Polska, a także Czechy, Słowacja, Węgry – będziemy przyjmować rdzennych Niemców, Anglików, Francuzów, którzy tutaj w naszej części Europy będą szukali spokoju, rozwoju, dobrobytu. Wtedy trzeba będzie powiedzieć: „Zapraszamy, ale na naszych warunkach” – dodał poseł Robert Winnicki.

Dziś o godz. 12.30 na Placu Defilad w Warszawie rozpocznie się ogólnopolska manifestacja pod hasłem „Polacy przeciw imigrantom”. Wydarzenie organizuje Obóz Narodowo – Radykalny. WIĘCEJ

Całość rozmowy o. Piotra Dettlaffa CSsR z posłem Robertem Winnickim – prezesem Ruchu Narodowego, posłem Ruchu Kukiz’15 – można odsłuchać [tutaj].

RIRM