Przeciw oczernianiu Polaków w niemieckim serialu
Przed siedzibą korespondenta telewizji ZDF w Warszawie odbył się protest przeciwko zakłamanym treściom w niemieckim serialu telewizyjnym „Nasi ojcowie, nasze matki” i znieważaniu pamięci żołnierzy Armii Krajowej.
Protest zorganizowała Reduta Dobrego Imienia (Polish League Against Defamation), organizacja działająca przy Towarzystwie Patriotycznym Jana Pietrzaka, stawiająca sobie za cel obronę dobrego imienia Polski.
– Nie było „polskich obozów śmierci” – były niemieckie obozy śmierci, zbudowane na terenie Polski okupowanej przez Niemców. Były one utworzone przez Niemców i przez nich kierowane w imieniu państwa i narodu niemieckiego. Były to obozy, w których ginęli obywatele Rzeczpospolitej Polskiej: Polacy, Żydzi, Białorusini, Ukraińcy, Cyganie – oświadczyli organizatorzy.Niemiecki serial telewizyjny „Nasi ojcowie, nasze matki” ukazuje polskich bohaterów narodowych, jako antysemitów współpracujących z Niemcami.
– Film wyprodukowany przez niemiecką telewizję przedstawia Polskę, Polaków, Armię Krajową, jako antysemitów i bandytów, którzy pomagając SS-manom prześladują Żydów. To jest bardzo oburzające. Na pikiecie przed siedzibą korespondenta ZDF będziemy żądać po pierwsze zaprzestania emisji tego filmu, zlikwidowania go, a także przeproszenia żołnierzy Armii Krajowej na ręce Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którego przedstawiciel będzie także podczas tej pikiety. Będziemy stać i protestować z transparentami, flagami narodowymi. Zaśpiewamy Rotę przed niemieckim budynkiem. Będzie to wyraz oburzenia środowiska, które jest zainteresowane tym, by bronić godności Polski i Polaków – mówił Maciej Świrski, założyciel i dyrektor wykonawczy Reduty Dobrego Imienia.Jak zaznacza Świrski, jesteśmy ostatnim pokoleniem, które powinno bronić dobre imię Polski.
– W świetle tego, co się dzieje z nauczaniem historii w szkołach może się okazać, że za 10 lat już będzie za późno; a świat będzie myślał, że II Wojnę Światową wywołali Polacy; a także, że to Polacy a nie Niemcy budowali obozy koncentracyjne i mordowali Żydów. Trzeba dać świadectwo prawdzie i tę prawdę głosić, bo za chwilę może być za późno – apelował Maciej Świrski.Reduta Dobrego Imienia wystosowała list do Ministra Spraw Zagranicznych RP, Radosława Sikorskiego, w którym wzywa go do podjęcia zdecydowanych kroków przeciwko rozpowszechnianiu w Niemczech oszczerczego serialu telewizyjnego.
W liście podkreślono, że „zaniechanie działań w tej sprawie spowoduje utrwalenie fałszywego i oszczerczego wizerunku Polski i Polaków uwiarygodni oszczerstwa zawarte nie tylko w tym filmie, ale i te które już są obecne w niemieckich i światowych mediach, a na które polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych reaguje zbyt słabo i niesystematycznie”.
– Jasno można powiedzieć, że MSZ nic nie robi w tej materii. Ostatnio powołana została komórka ds. polityki historycznej; zobaczymy jak ci państwo będą się tą sprawą zajmować. Będąc członkiem zespołu pana prof. Glińskiego artykułowałem to bardzo wyraźnie w Sejmie. Polska musi podejść do tej sprawy systemowo. Polskie państwo musi się temu przeciwstawić – akcentował Maciej Świrski.RIRM