Prezydent Ukrainy podziękował Polakom
Prezydent Ukrainy, podsumowując wizytę w Polsce, dziękuje Polakom za pomoc i liczy, że współpraca z naszym krajem zmieni sytuację na froncie. Tymczasem prezydent Francji próbuje namówić przywódcę Chin do zaangażowania się w pokojowe rozwiązanie konfliktu.
Orichiw to miejscowość w obwodzie zaporoskim, która znajduje się niespełna dziesięć kilometrów od linii frontu. Pani Natalia wraz z dwójką dzieci została ewakuowana przez ukraińską policję.
– Jak długo jeszcze mieliśmy to znosić? Mieszkaliśmy tam od początku wojny – mówi pani Natalia.
Rosyjskie wojsko kontynuuje ostrzał Ukrainy. W obwodzie chersońskim zostało rannych siedem osób. Okupanci zaminowują okupowane tereny obwodu zaporoskiego. Rosjanie próbują przebić się przez siły ukraińskie w okolicach Bachmutu. Ukraina liczy na ostateczne zwycięstwo, także dzięki pomocy z Polski.
– Bardzo ważne jest, aby treść wizyty w Polsce, praca naszej delegacji w Warszawie oraz ciągła komunikacja z polskimi partnerami, miały przełożenie na sytuację na froncie – wskazuje Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Tymczasem prezydent Francji, Emmanuel Macron, w Pekinie próbuje namówić przywódcę komunistycznych Chin do zaangażowania się w pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Xi Jinping rozmawia z Władimirem Putinem, jednak od początku wojny nie znalazł czasu na rozmowę z prezydentem Ukrainy.
Rzecznik Kremla nie wierzy w radykalną zmianę nastawienia Chin i wskazuje na ich suwerenną pozycję.
– To bardzo poważna pozycja, która jest bardzo poważnie kształtowana i nie jest to rodzaj kraju, który szybko zmienia swoje stanowisko pod wpływem czynników zewnętrznych – podkreśla Dmitrij Pieskow.
Po spotkaniu z przywódcą Chin przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, przekazała, że wyraził on gotowość do rozmowy z prezydentem Ukrainy w odpowiednim czasie.
Wiele wskazuje na to, że Pekin nie chce porzucić Rosji, jednak obawia się eskalacji konfliktu na Ukrainie do skali atomowej.
TV Trwam News