fot. PAP/Łukasz Gągulski

Presja na Białoruś

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z działaczkami polskiej mniejszości na Białorusi oraz Swiatłaną Cichanouską, liderką białoruskiej opozycji. Szef państwa polskiego podkreślał, że w interesie Polski jest to, aby Białoruś stała się państwem prawdziwie demokratycznym.

Spotkanie Prezydenta w Belwederze ze Swiatłaną Cichanouską dotyczyło aktualnej sytuacji na Białorusi. Andrzej Duda zapowiedział, że przedstawiciele Polski będą wspierali sprawę białoruską na forach międzynarodowych.

– Jesteśmy dwoma bratnimi narodami: Polacy-Białorusini. Rzeczywiście mieszkamy po dwóch stronach granicy, ale jak najlepiej życzymy naszym sąsiadom i chcemy, żeby mieli państwo demokratyczne, suwerenne, niepodległe, aby sami się rządzili, decydowali o swoich sprawach – mówił Andrzej Duda.

Reżim Alaksandra Łukaszenki trwa, a jego pokłosiem jest chaos i lęk – wskazała liderka białoruskiej opozycji, Swiatłana Cichanouska.

– Zaczęliśmy zwracać większą uwagę na bezpieczeństwo, ale znowu jest to strategia reżimu, aby straszyć ludzi, żeby czuli się nieswojo, redukować ich możliwości pracy. Ludzie nadal pracują i walczą – podkreśliła Swiatłana Cichanouska.

Prezydent spotkał się również z działaczkami mniejszości polskiej na Białorusi: Ireną Biernacką, Marią Tiszkowską i Anna Paniszewą, które jeszcze niedawno były więzione za podtrzymywanie polskości wśród Polaków mieszkających na Białorusi.

– Cieszę się, że zabiegi dyplomatyczne, które podejmowaliśmy przez kilka tygodni, przyniosły taki rezultat, że panie zostały uwolnione i mogą być dzisiaj z nami – oznajmił prezydent Andrzej Duda.

Działaczki zostały zwolnione z białoruskiego więzienia na skutek działań dyplomatyczno-konsularnych polskiego rządu.

– Mam głęboką nadzieję, że wspólnie obronimy dobre imię Polski, Polaków na Białorusi, że nikt nigdy nie podzieli narodu białoruskiego i narodu polskiego – powiedziała Anna Paniszewa.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zadeklarowało, że podejmie zabiegi dyplomatyczne, by z aresztu zostali zwolnieni Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.

Sytuacja na Białorusi wciąż jest szeroko komentowana w Europie. Wiele pytań wzbudził wywiad, jakiego udzielił zatrzymany na lotnisku w Mińsku opozycjonista Raman Pratasiewicz. W rozmowie z reżimową telewizją mówił o porażce antyrządowych protestów. Były momenty, w których nie potrafił powstrzymać emocji.

Według ekspertów wywiad nie był wolną wypowiedzią Ramana Pratasiewicza. Wiele wskazuje na to, że był wymuszony.

– Tutaj widzimy, że w obawie przed utratą życia, bo przecież jest to młody człowiek, wykonuje to, co mu służby nakazują, czyli krytykuje białoruską opozycję. Wcześniej przyznał się do wszelkiej winy – mówił politolog, dr Piotr Gawryszczak.

Po tym, jak samolot komercyjnych linii lotniczych, na pokładzie którego był opozycjonista, został zmuszony do lądowania w Mińsku, część państw unijnych – w tym Polska – zablokowało swoją przestrzeń powietrzną dla białoruskich linii lotniczych. W piątek padła oficjalna deklaracja Unii Europejskiej w tej sprawie.

– Ambasadorowie państw Unii Europejskiej dali zielone światło w sprawie zakazu korzystania białoruskim liniom lotniczym korzystania z przestrzeni powietrznej lub lotnisk w UE od północy. Jest to pochodna decyzji Rady Europejskiej z 25 maja. Wówczas to europejscy prezydenci i premierzy zaapelowali do wszystkich przewoźników lotniczych mających swoją siedzibę w Unii o unikanie przelotów nad terytorium Białorusi – podsumował Dawid Nahajowski, korespondent TV Trwam w Brukseli.

Unia planuje wdrożenie w najbliższych tygodniach kolejnego pakietu sankcji wobec Białoruś. Ma to na celu przekonanie władz białoruskich, że w XXI wieku nie ma miejsca dla tego typu działań reżimowych.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl