Premier M. Morawiecki o umowie koalicyjnej opozycji: Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach
Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma Obywatelska rozstawia pozostałych po kątach – podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do umowy koalicyjnej parafowanej przez liderów KO, PSL, Polski2050 oraz Nowej Lewicy.
„Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma rozstawia pozostałych po kątach. To nie jest zapowiedź koalicji równoprawnych partnerów, którzy mają wizję i wiedzą jak odpowiedzieć na wyzwania stojące przed Polską” – napisał w piątek Mateusz Morawiecki na Facebooku.
W piątek lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk; przewodniczący Polski 2050, Szymon Hołownia; prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz; oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy: Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń parafowali umowę koalicyjną. Liczący 13 stron i 24 punkty ustaleń programowych dokument został przekazany mediom [czytaj więcej].
W umowie zapisano m.in., że koalicja zamierza jak najszybciej doprowadzić do powrotu przewidywalności w systemie podatkowym poprzez ustabilizowanie prawa i przywrócenie dialogu z organizacjami reprezentującymi pracodawców i związkami zawodowymi, a także poprzez wprowadzenie zasady minimum 6-miesięcznego vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym.
W umowie potwierdzono także „pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury”.
„Stosowne akty prawne zapewniające podwyżki zostaną przedłożone w ciągu pierwszych stu dni rządów” – zapowiedziano.
PAP