PAP/Albert Zawada

Polska szuka poparcia w Radzie Europy oraz w amerykańskim Kongresie ws. reparacji wojennych od Niemiec

Polski rząd nie składa broni w sprawie wypłaty reparacji wojennych od Niemiec. Ministerstwo Spraw Zagranicznych szuka poparcia w Radzie Europy oraz w amerykańskim Kongresie.

Mija pięć miesięcy od opublikowania raportu o stratach wojennych poniesionych podczas II wojny światowej i wystawienia rachunku Niemcom. https://straty-wojenne.pl/

– To 6 bilionów 200 mld zł – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

Od tamtego momentu rząd próbuje sprawą polskich roszczeń zainteresować społeczność międzynarodową. MSZ skierowało pisma m.in. do Organizacji Narodów Zjednoczonych i UNESCO. W Radzie Europy powstaje projekt rezolucji wzywający Niemcy do wypłaty odszkodowań dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej.

– Dotyczy to zbadania kwestii realizacji prawa do zadośćuczynienia dla obywateli Polski, a także braku dostępu do drogi sądowej czy też uczciwego  procesu w tych sprawach – wyjaśnił wiceszef polskiej dyplomacji, Arkadiusz Mularczyk.

https://twitter.com/arekmularczyk/status/1618572571443879938?s=20&t=FZhH4N_xpqPSCPAkhnpnlw

Polityk dodał, że projekt powstał z polskiej inicjatywy i podpisało go 35 parlamentarzystów z 11 krajów Rady Europy. Rezolucja wskazała na asymetrię w wypłacaniu odszkodowań dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej.

– Obywatele jednych krajów uzyskali świadczenia odszkodowawcze, obywatele innych krajów – w szczególności Europy Środkowo-Wschodniej – takich świadczeń nie uzyskali. (…) Tego nie wiedzą kraje Rady Europy, dlatego chcemy, aby sprawa była przedmiotem badania – zaznaczył wiceminister Arkadiusz Mularczyk.

https://twitter.com/MSZ_RP/status/1618593081342951498?s=20&t=FZhH4N_xpqPSCPAkhnpnlw

Przyjęcie rezolucji nie będzie jednak wiążące dla Niemców. Będzie miało jedynie wymiar edukacyjny. Przypomni wielu ludziom, kto rozpoczął okrucieństwo w 1939 r. – wskazał historyk, prof. Krzysztof Kawalec.

– Każda forma przypomnienia o tym jest dobra. Natomiast liczenie na coś więcej już specjalnie podstaw realnych nie ma – powiedział prof. Krzysztof Kawalec.

Polskie MSZ szuka sojuszników w sprawie reparacji także za oceanem. Za kilka dni wiceminister Arkadiusz Mularczyk uda się do Waszyngtonu, gdzie odwiedzi m.in. Kongres.

– Kongresmeni amerykańscy wiedzą, jakie są możliwości działania poprzez różnego rodzaju formy zapytań, petycji – wskazał wiceszef resortu spraw zagranicznych.

Co do zasady sejmowa opozycja wspiera rząd w dążeniach do uzyskania reparacji, jednak uważa, że działania podejmowane przez polską dyplomację to bicie piany.

– Do Stanów Zjednoczonych walczyć o reparacje od rządu Niemiec dla Polski? Może lepiej, żeby pojechał do Monachium albo do Berlina? – powiedział poseł Michał Gramatyka z Polski 2050.

– Jak obserwuję to, co robi polska dyplomacja na wielu płaszczyznach, no to mam wrażenie, że to są tylko zabiegi medialne, bo jak na razie żadnych efektów z tego nie ma – dodał przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka.

Stanowisko Niemiec od października jest niezmienne.

– Kwestia reparacji z punktu widzenia rządu Niemiec jest kwestią zamkniętą – mówiła minister spraw zagranicznych Niemiec, Analena Berbok.

Każdy opcja oddziaływania na rząd w Berlinie jest dobra i warto szukać sojuszników w Stanach Zjednoczonych – wskazał prawnik, Marcin Jakóbczyk.

– Jedziemy do jednego z państw, które w tym momencie weszło na ścieżkę zmarginalizowania roli Niemiec w przestrzeni politycznej na arenie europejskiej – zauważył Marcin Jakóbczyk.

Wiceszef MSZ w Stanach Zjednoczonych spotka się również z amerykańską Polonią, której zaangażowanie w sprawę jest bardzo ważne. Tym bardziej że w USA zbliżają się wybory, a głosy Polaków dla wielu polityków mogą okazać się decydujące.

TV Trwam Newsa

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl