fot. PAP/EPA

Polska nie zgadza się na przymusową relokację migrantów

Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda przekonywali innych światowych przywódców do podjęcia skutecznej walki z nielegalną migracją. Polska, poprzez budowę zapory na granicy z Białorusią, pokazała całemu światu, jak wdrożyć rozwiązania, które są w stanie powstrzymać falę migracji.

Nieformalny szczyt w hiszpańskiej Grenadzie zakończył się bez ustalenia wspólnych konkluzji w sprawie migracji. Na te forsowane przez m.in. stronę niemiecką nie zgodził się premier Mateusz Morawiecki.

– Podjąłem decyzję o zawetowaniu tej części, która dotyczyła migracji. W tych konkluzjach, w tej deklaracji z Rady (Europejskiej – przyp. red.) nie będzie zapisów migracyjnych. Nie ma na to naszej zgody – mówił Mateusz Morawiecki.

Narracja krajów, które naciskały na przyjęcie konkluzji, jest taka, że m.in. Polska blokuje skuteczną walkę z przemytnikami ludzi. Tę narrację podchwycił Donald Tusk.

– Tu akurat się nie dziwię, że Mateusz Morawiecki wetuje te propozycje, które mają uczynić walkę z handlem ludźmi ich przemytem naprawdę skuteczną. W końcu stoi na czele rządu, który przejdzie do historii jako rząd-organizator największego przerzutu migrantów legalnych i nielegalnych w historii naszego kraju – powiedział Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.

Sugestia o przepuszczaniu migrantów do Niemiec padła także z ust kanclerza RFN, Olafa Scholza.

– Nie należy wysyłać dwóch różnych komunikatów, a kraje krytykujące politykę migracyjną Unii Europejskiej, która jest także wspólną europejską próbą poradzenia sobie z nielegalną migracją, nie powinny być jednocześnie wskazywać drogi tym, którzy przybywają do ich kraju, aby następnie mogli przybyć do Niemiec. Myślę, że to również należy jasno powiedzieć – oznajmił Olaf Scholz, kanclerz Niemiec.

Ze wszystkich krajów to Polska jako jedyna podjęła realne działania, które uszczelniły granicę, nie tylko granicę kraju, ale także granicę Unii Europejskiej z Białorusią.

– Jako kraj jesteśmy od dwóch lat cały czas dotknięci hybrydowym atakiem migracyjnym ze strony Białorusi. Migranci są pchani na naszą granicę. To jest też granica Unii Europejskiej i Strefy Schengen. My bronimy tej granicy sposób zdecydowany – wskazał prezydent Andrzej Duda.

Przedstawiciele władz Unii Europejskiej nie chcą podejmować najbardziej skutecznych środków w postaci uszczelnienia granic i odsyłania wszystkich nielegalnych migrantów, choć można odczuć delikatną zmianę narracji m.in. przewodniczącej Komisji Europejskiej.

– Im lepiej dysponujemy legalnymi ścieżkami i korytarzami humanitarnymi, tym bardziej rygorystyczni możemy i musimy być w kwestii powrotów osób, które nie kwalifikują się do azylu. Jedno musi być bardzo jasne, mamy swoje zobowiązania międzynarodowe i będziemy je wypełniać. Robiliśmy to w przeszłości, robimy to teraz, ale my, Europejczycy, będziemy decydować, kto przyjedzie do Europy i w jakich okolicznościach, a nie przemytnicy i handlarze ludźmi – zauważyła Ursula von der Leyen.

Sprzeciw wobec przymusowej relokacji migrantów utrzymali także Węgrzy.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl