fot. PAP/Mateusz Marek

Izba Dyscyplinarna SN uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei. Domagała się tego prokuratura, chcąc postawić sędziemu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i bezprawnego ujawnienia informacji z postępowania.

W 2016 roku obrady Sejmu zostały przeniesione do sali Kolumnowej. Sprawa trafiła do prokuratury. Ta jednak dwukrotnie ją umorzyła. Rok później Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Igora Tulei uchylił decyzję śledczych.

– Kazałem kontynuować postępowanie przygotowawcze, złożyłem również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa fałszywych zeznań przez prominentnych polityków partii rządzącej – powiedział Igor Tuleya.

Uzasadnienia wyroku sędzia Tuleya dokonał w obecności mediów. Zdaniem prokuratury, przekroczył wówczas swoje uprawnienia i bezprawnie ujawnił informacje z postępowania.

By pociągnąć go do odpowiedzialności karnej, Prokuratura Krajowa złożyła do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie Igorowi Tulei immunitetu sędziowskiego. To się jednak nie stało. Na taką decyzję organu z prokuratury wpłynęło zażalenie.

– To nie prokuratura wniosła zażalenie na odmowę uchylenia immunitetu. Decyzję podpisał kolega pana Ziomka z wydziału spraw wewnętrznych, Piotr Dąbrowski. To są konkretni ludzie – tłumaczył Piotr Gąciarek ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

W środę sędzia Igor Tuleya po raz szósty został wezwany do stawienia się przed Izbą Dyscyplinarną SN, organem, którego nie uznaje nie tylko on sam, ale także Komitet Obrony Sprawiedliwości, który zebrał się pod gmachem Sądu Najwyższego. 

– Izba Dyscyplinarna SN nie ma umocowania, by orzekać o immunitecie, o dalszym pełnieniu służby i orzekaniu przez sędziego Igora Tuleyę – powiedział sędzia Paweł Juszczyszyn.

Przed Izbą Dyscyplinarną SN, podobnie jak w czerwcu, sędzia Igor Tuleya się nie stawił. Publicznie zapowiedział, że jeśli jego immunitet zostanie uchylony, nie stawi się też na przesłuchanie przed prokuratorem. Powiedział też, że prokurator będzie mógł doprowadzić go siłą albo wnioskować o pozbawienie  wolności.

– Będę przychodził do pracy – oświadczył sędzia Igor Tuleya.

Posiedzenie Izby Dyscyplinarnej SN rozpoczęło się z blisko dwugodzinnym opóźnieniem. Składowi orzekającemu przewodniczył sędzia Piotr Niedzielak. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu. Zawiesiła go także w czynnościach i obniżyła jego wynagrodzenie o 25 procent.

– Sąd Najwyższy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w art. 80 paragrafie 2c jest mowa o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa – powiedział sędzia Izby Dyscyplinarnej, Piotr Niedzielak.

Taki bieg sprawy otwiera prokuraturze drogę do postawienia zarzutów sędziemu Igorowi Tuleyi. Wśród nich najprawdopodobniej będzie przekroczenie uprawnień i bezprawne ujawnienie informacji z postępowania.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl