Choroba Leśniowskiego-Crohna dużym problemem szczególnie u ludzi młodych

Choroby układu trawiennego, takie jak np. nowotwory jelita grubego czy schorzenia związane z nieswoistymi zapalaniami jelit, zbierają potężne żniwo zachorowań w Polsce. Na samą chorobę Leśniowskiego-Crohna zdiagnozowanych jest w naszym kraju już ok. 15 tys. osób. Są to głównie osoby młode, w wieku zawodowym.

Sytuacja osób z nieswoistymi zapalaniami jelit jest nie do pozazdroszczenia. Są to choroby przewlekłe, przebiegające z okresami remisji oraz zaostrzeń, często bardzo ciężkich, wymagających intensywnego leczenia farmakologicznego lub chirurgicznego. Przez chorobę chorzy muszą często rezygnować ze szkoły, uczelni, pracy, a nawet życia rodzinnego.

Od 1 września 2019 r. decyzją ministra zdrowia został objęty refundacją lek Stelara (ustekinumab). Jest to nowoczesne przeciwciało będące kolejną opcją terapeutyczną w programie leczenia choroby Leśniowskiego-Crohna.

Prof. Maciej Gonciarz z Wojskowego Instytutu Medycznego cieszy się z podjętych działań Ministerstwa Zdrowia w tym kierunku. Uważa jednak, że nie do końca jest to sytuacja zadawalająca.

– Mamy program biologicznego leczenia, czyli taki nowoczesny. To się rozwija dzięki wzrostowi finasowania, wchodzą nowe leki, właśnie z zakresu leków biologicznych, i to jest postęp. Ale nie jest on wystarczający – mówi prof. Maciej Gonciarz.

Dlatego lekarze nie mogą zapewnić leczenia nowoczesnym środkiem wszystkim chorym, którzy powinni być leczeni. Ministerstwo Zdrowia w przysłanym nam oświadczeniu zapewnia o wprowadzeniu w listopadzie kolejnego leku dla tej grupy pacjentów.

– Lek Entyvio (wedolizumab) od 1 listopada 2019 r. zostanie objęty refundacją w ramach programu lekowego w leczeniu ciężkiej, czynnej postaci choroby Leśniowskiego-Crohna jako kolejna opcja terapeutyczna obok infliksymabu oraz adalimumabu” – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Zdrowia.

Na krok milowy w leczeniu choroby liczy Jacek Hołub, pacjent z Towarzystwa „J-elita”, chorujący na chorobę Leśniowskiego-Crohna już 18 lat.

– Były to bardzo silne bóle brzucha, biegunka, wysoka gorączka. Trafiłem do szpitala zakaźnego, lekarze podejrzewali, że jest to zakażenie salmonellą. Dopiero po jakimś czasie, kiedy wyszedłem i wydawało się, że mój stan zdrowia się poprawił, objawy wróciły ponownie. Trafiłem do szpitala i po szeregu badań, m.in. kolonoskopi, która jest podstawowym badaniem w przypadku naszych chorób, usłyszałem, że jest to choroba Leśniowskiego–Crohna – zaznacza Jacek Hołub.

Choroba bez odpowiedniej diagnozy i leczenia upośledza funkcjonowanie pacjenta.

– Mam na swoim koncie kilkadziesiąt pobytów w szpitalu i operacje wycięcia fragmentu jelita cienkiego. Często choroba prowadzi do niepełnosprawności – mówi Jacek Hołub.

Chorzy liczą, że nowoczesne leki poprawią ich codzienne funkcjonowanie, poprawią stan zdrowia.

– Zaczynają powoli wchodzić innowacyjne leki. Liczymy na to, że dostęp do nich będzie coraz szerszy i okres leczenia będzie dłuższy, gdyż w tej chwili jest ograniczony – podkreśla Jacek Hołub.

Informacje o najczęstszych chorobach układu trawiennego znajdziemy w nowym październikowym numerze „Szlachetnego Zdrowia”, który już trafi do sprzedaży.

– Niestety, często jemy za szybko i żywność wysoko przetworzoną. Dlatego w błyskawicznym tempie przybywa osób z chorym układem pokarmowym. Jak wiadomo, problemy żołądkowe to bardzo często początek wielu kolejnych przewlekłych chorób. Na łamach październikowego miesięcznika „Szlachetne Zdrowie” eksperci podpowiadają, jak radzić sobie z tymi schorzeniami, m.in. doktor Ewa Dąbrowska wskazuje, jak bez środków farmakologicznych można przezwyciężyć problemy z układem pokarmowym – mówi Anna Zalech, redaktor naczelny miesięcznika „Szlachetne Zdrowie”.

TV Trwam News