PKN Orlen szkoli się w obsłudze pojazdów mobilizowanych do wojska
Personel stacji PKN Orlen szkoli się w kryzysowej obsłudze pojazdów mobilizowanych do wojska. Z informacji, do jakich dotarł „Nasz Dziennik”, wynika, że dotyczy to bezgotówkowej obsługi armii w sytuacjach kryzysowych.
Wojskowe pojazdy mają być tankowane za darmo i bez kolejek. Na co dzień bowiem wojsko korzysta z kart flotowych.
System ma pozwolić na to, by pojazdy, które dostały wezwanie do wojska dotarły do jednostek z pełnymi bakami. Komandor por. rez. Maksymilian Dura, ekspert portalu defence.24, mówi, że tego typu szkolenie jest w wojsku standardem.
– To nie powinno dotyczyć tylko PKN Orlen, ale wszystkich stacji. Teoretyczna mobilizacja powoduje bowiem, że wszyscy ponoszą konsekwencję tej sytuacji. Natomiast to, co się dzieje w tej chwili to są działania standardowe przygotowujące nas do sytuacji kryzysowej. Takiej sytuacji na szczęście nie ma i mam nadzieję, że długo nie będzie. Takie działania są jednak niewątpliwie potrzebne. Z tego, co pamiętam, zawsze były przygotowania do tego, żeby korzystać ze stacji benzynowych po to, żeby samochody mogły działać. Nie zawsze w jednostkach, w których są takie stacje benzynowe można to zrobić, dlatego trzeba korzystać z tego, co jest na zewnątrz – powiedział Maksymilian Dura.
Pobranie paliwa odbywa się na podstawie specjalnych bonów. Koszty pokrywa właściwy szef wojewódzkiego sztabu wojskowego na podstawie faktury otrzymanej od dostawcy.
RIRM