fot. kukiz.org

P. Kukiz o potencjalnych koalicjach: pójdziemy z każdym, kto wpisze do programu nasze postulaty

Pójdziemy z każdym, kto w tej partyjnej ordynacji najbardziej uprawdopodabnia przekroczenie progu wyborczego i wpisze do programu swojej partii politycznej postulaty, z którymi wszedłem do Sejmu w 2015 r. – napisał Paweł Kukiz odnosząc się do spekulacji, z kim Kukiz’15 wystartuje w wyborach.

Paweł Kukiz we wpisie na swoim profilu na mediach społecznościowych odniósł się do spekulacji dotyczących, z kim jego ugrupowanie wystartuje w nadchodzących wyborach.

„Powtarzam to, co mówię od zawsze. Pójdziemy z każdym, kto w tej kretyńskiej, partyjnej ordynacji najbardziej uprawdopodabnia przekroczenie progu wyborczego i wpisze do programu swojej partii politycznej postulaty, z którymi wszedłem do Sejmu w 2015 roku i z których nigdy nie zrezygnuję” – napisał.

Wyjaśnił, że postulaty, o których mowa, to nadanie biernego prawa wyborczego w wyborach do Sejmu wszystkim Polakom poprzez zmianę ordynacji wyborczej na model mieszany. Według niego są to takie zmiany w prawie, aby można było startować indywidualnie, w swoim okręgu, bez konieczności wpisywania się na listy partyjne.

Drugi postulat Pawła Kukiza dotyczy referendów.

„Zmiana ustawy o referendum krajowym na taką, żeby po zebraniu miliona podpisów i przekroczeniu 30 proc. progu frekwencyjnego Sejm musiał uznać jego wynik i wolę obywateli, bo obecnie nawet gdyby do referendum poszło 99 proc. ludzi i wszyscy zagłosowali >>za<< czymś tam, to Sejm może wywalić wynik do kosza” – podkreślił.

Pozostałe to m.in. wprowadzenie instytucji „sędziów pokoju” wybieranych przez obywateli, którzy rozstrzygaliby w drobnych sprawach, wybór sędziów Krajowej Rady Sądownictwa, Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich w wyborach powszechnych, głosowanie przez internet, wprowadzenie możliwości odwołania posła w trakcie kadencji czy wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł.

„Przez ostatnie tygodnie (…) o zaakceptowaniu moich propozycji rozmawiałem praktycznie z każdym, ale najbardziej skupiłem się na PiS, PSL, Bezpartyjnych i Konfederacji” – wyjaśnił sytuację ewentualnych koalicji Paweł Kukiz.

Przyznał, że rozmowy rozpoczął od spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

„Uznałem, że skoro PiS ma największe szanse na wygranie wyborów, to równocześnie jest największym gwarantem wprowadzenia mieszanej ordynacji, bo nie trzeba do tego większości konstytucyjnej” – napisał.

Dodał, że prezes PiS nie był jego postulatami zainteresowany.

„Wręcz przeciwnie. Chce upartyjnić (czytaj >>upisić<<) państwo na wzór bolszewicki. I – przysięgam – nie pisze tego złośliwie. Prezes tak centralizuje państwo, że wkrótce samorządy zostaną poddane kontroli >>jedynie słusznej partii<<, a prezydenci, burmistrzowie i wójtowie podlegać będą wojewodom mianowanym bezpośrednio przez >>zakon PiS<<” – stwierdził lider Kukiz’15.

Kolejne rozmowy, jak napisał Paweł Kukiz, prowadził z Bezpartyjnymi Samorządowcami, PSL i Konfederacją.

„Ci pierwsi uznali, że jednak wystartują samodzielnie” – zaznaczył Kukiz i dodał, że przez klimat rozmów przestał w nich uczestniczyć, a dalsze rozmowy prowadzili już inni przedstawiciele Kukiz’15.

„Jedno pewne – nie ma durniejszej i bardziej bolszewickiej metody >>wybierania<< kandydatów na posłów. Te spory z potencjalnymi partnerami o to, kto ma być >>jedynką<< i gdzie, przerzucanie kandydatów z jednego miejsca na inne przypominają – jak to kiedyś powiedział nasz poseł (wiceszef klubu, Jarosław) Sachajko >>handel krowami<<, a wszystko to poza kontrolą obywateli i >>wybór<< kandydatów spośród >>samych swoich<<” – napisał Paweł Kukiz.

„Wszystko to, co dzieje się dziś przy ustalaniu tych kretyńskich list jeszcze bardziej przekonuje mnie do postulatu sprzed lat: JOW-y albo śmierć” – dodał.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl